Książę William wystawił księżną Kate do wiatru! Musiała iść sama na dwa ważne śluby w rodzinie królewskiej! Dlaczego jej to zrobił?

W tamtym czasie książę William nie mógł przyjąć zaproszenia na ślub kuzyna Petera Phillipsa i jego partnerki Autumn Kelly, ponieważ wcześniej obiecał, że pojawi się na innej uroczystości. W tym samym czasie w Kenii odbywało się wesele brata byłej dziewczyny księcia – Jessi Craig. Dodajmy, że książę zawsze trzymał się blisko z tą rodziną. Nic więc dziwnego, że w Afryce nie mogło go zabraknąć.

Informator The Teleghaph poinformował, że decyzja Williama o pominięciu udziału w ślubach nie była źle postrzegana wśród jego rodziny. Zwłaszcza, że miał zastępstwo. W wydarzeniu wzięła udział Kate Middleton, wtedy jeszcze para nie była nawet zaręczona:

Pomimo braku ukochanego, obecna księżna Cambridge była w dobrych rękach. Podczas uroczystości towarzyszył jej książę Harry oraz jego ówczesna dziewczyna Chelsy Davy. Kobiety, żeby nie odwracać uwagi od pary młodej, do kościoła wśliznęły się przez boczne drzwi. Postanowiły także nie opuszczać ceremonii wraz z resztą rodziny królewskiej.

Dodajmy, że panna Middleton miała od zawsze wyczucie stylu. Nic więc dziwnego, że na uroczystości pojawiła się w jasnoróżowej marynarce, czarnym topie i spódnicy dopasowanej do kapelusza.

Dwa miesiące później Kate wzięła udział w kolejnym weselu – tym razem w Londynie na ślubnym kobiercu stanęli księżniczka Rose Windsor i George Gilman. Uroczystość miała miejsce w Kaplicy Królowej w pobliżu Pałacu św. Jakuba. Na liście gości znalazło się sporo osób z rodziny królewskiej m.in. księżniczka Anna, książę Edward i jego żona hrabina Wessex.

Księżna Kate zwróciła na siebie uwagę tym, że ponownie pojawiła się bez chłopaka. William był wówczas na misji wojskowej na Karaibach. Jej samotny udział w wydarzeniu wywołał plotki, że para się zaręczyła. Ostatecznie miało to miejsce dwa lata później, w listopadzie 2010 roku.