Dawno nie był taki uśmiechnięty. Książę William przytulał kucharki i żartował w najlepsze
Książę William w miniony weekend włączył się jako wolontariusz w akcję gotowania dla ludzi bezdomnych. Razem z ekipą profesjonalnych kucharzy przygotował posiłki dla potrzebujących osób. "Bezinteresowność i współczucie okazane w tworzeniu ciepłej przestrzeni w okresie świątecznym robi ogromną różnicę" – podsumował przyszły król Wielkiej Brytanii.
Książę William nie może narzekać na nudę, nawet w okresie świątecznym. Ostatnio zgłosił się jako wolontariusz do pracy w kuchni, która przygotowywała posiłki dla bezdomnych. "Daily Mail" podaje, że następca brytyjskiego tronu poza niesieniem pomocy osobom potrzebujacym chętnie rozmawiał z innymi wolontariuszami i zrobił sobie z nimi pamiątkowe zdjęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Michel Moran mówi o chorobie Tomka Jakubiaka. " Gdy o tym mówię, mam gęsią skórkę"
Książę William zakasał rękawy i pogotował dla bezdomnych
Książę William pokazał na Instagramie kilka zdjęć z gotowania dla bezdomnych. Widać, że niesienie pomocy przyniosło mu wiele radości, a praca w kuchni przebiegała w radosnej atmosferze. Napisał:
Z przyjemnością wracam do serwowania świątecznego lunchu. Dziękuję niesamowitym wolontariuszom, którzy poświęcają swój czas na wspieranie osób doświadczających bezdomności. Bezinteresowność i współczucie okazane w tworzeniu ciepłej i przyjaznej przestrzeni w okresie świątecznym robi ogromną różnicę.
Przedstawiciele organizacji "The Passage" również udokumentowali spotkanie z księciem Williamem na Instagramie. Podziękowali nie tylko 42-latkowi, ale też innym osobom, które w weekend zapewniły pomoc bezdomnym. We wpisie czytamy:
Serdeczne podziękowania dla wszystkich wolontariuszy, którzy niestrudzenie wspierają osoby doświadczające bezdomności, szczególnie w okresie świątecznym. Akty dobroci, takie jak serwowanie świątecznych obiadów, przynoszą nadzieję i budują poczucie wspólnoty dla tych, którzy najbardziej tego potrzebują.
