Pracownicy odchodzą od rodziny królewskiej! Echa skandali z księżną Dianą przysporzyły im problemów
Wokół rodziny królewskiej znowu zrobiło się głośno. Tym razem nie chodzi jednak o księżną Dianę, a o jej byłego męża i jego ukochaną.
21.08.2017 | aktual.: 21.08.2017 09:28
Prywatny sekretarz księcia Karola i księżnej Camilli, Mark Leishman, który był z nimi od 2003 roku, zrezygnował z pracy u książęcej pary. Nie jest pierwszym członkiem służby, która zdecydowała się na opuszczenie stanowiska. Rzecznik Clarence House odmówił komentarza w sprawie. Potwierdził jedynie krótko, że Leishman opuścił Pałac Buckingham po 14 latach. Podobno tuż przed odejściem Marka doszło do dużej kłótni między nim a Karolem.
Magazyn Hello! zwraca uwagę, że fatalny czas zaczął się po tym, jak na światło dzienne zaczęły wypływać kolejne skandaliczne nagrania na temat tego, jak Karol traktował Dianę.
Problem nie dotyczy jedynie Karola i Camilli. Zaledwie miesiąc temu z posady zrezygnował też prywatny sekretarz samej królowej Elżbiety II. Sir Christopher Geidt wypowiedział służbę po 10 latach wiernego trwania u boku królowej. Oficjalnie ustąpi ze stanowiska w październiku, a jego miejsce zajmie przygotowywany do tego od lat następca, Edward Young, który przebywa w królewskiej służbie od 2004 roku. Oświadczenie, które wystosował Geidt było dość pokrętne i nie wskazywało na powód jego decyzji:
To był wielki przywilej służyć królowej od Złotego Jubileuszu w 2002 roku i przede wszystkim być jej prywatnym sekretarzem przez ostatnich 10 lat. W tym czasie, w czasie jej rządów. jej Wysokość zapewniła stabilizację, cel i nadała koloru całemu państwu - wyjawił Christopher
Również księżna Kate i książę William byli zmuszeni do zatrudnienia nowej sekretarz. Catherine Quinn przejmie obowiązki do tej pory sprawowane przez Rebeccę Priestley na początku października. Ona również pracowała dla królewskiej pary przez całą dekadę. Oficjalnym powodem jej odejścia była propozycja pracy na Uniwersytecie w Cambridge, jednak te urzędowe szarady wyglądają dość podejrzanie.
Czy kontrowersje dotyczące życia Diany, które ostatnio wypływają masowo na światło dzienne ostatecznie przyczynią się do upadku monarchii? Czyżby książęca para straciła szacunek podwładnych do tego stopnia, że nikt nie chce już dla nich pracować? Jedno jest pewne, rodzina królewska ma poważny problem, prawie tak poważny jak ten w 1992 roku, kiedy na światło dzienne wyszły informacje o rozwodach, zdradach i skandalach w życiu dzieci królowej Elżbiety II.
