Podstawowy kadrowicz Adama Nawałki potwierdza rozmowy o transferze. To będzie kolejne przejście za kilka milionów złotych?
Po EURO 2016 o polskich piłkarzy upomniały się największe zagraniczne kluby. Grzegorz Krychowiak przeszedł do francuskiego PSG, wkrótce klubowe barwy zmienią też najprawdopodobniej Bartek Kapustka i Arkadiusz Milik. Wszystko wskazuje, że podobny los czeka Krzysztofa Mączyńskiego. O Polaka zabiega włoskie Chievo Werona.
24.07.2016 09:20
Mączyński w tym tygodniu wrócił z wakacji po EURO 2016. Wypoczęty zagrał już w meczu Wisła Kraków - Arka Gdynia (0:3). W spotkaniu pojawił się dopiero w 46. minucie. Chociaż z Krzysztofem gra na boisku wyglądała lepiej, nie przełożyło się to na gole.
W pierwszej połowie nie mieliśmy żadnych argumentów. W drugiej to my kontrolowaliśmy przebieg spotkania, a straciliśmy gola. Zaryzykowaliśmy, wyszliśmy zdecydowanie do przodu, stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, lecz nic nie chciało wpaść
Talent Mączyńskiego docenili Włosi. Piłkarz potwierdza, że Wisła prowadzi rozmowy na temat transferu z Chievo Werona:
Nie wszystko zależy ode mnie. Nazwa zainteresowanego klubu została podana do wiadomości, teraz wszystko zależy od tego, czy dogada się on z Wisłą. Czekam na decyzję władz klubu. Tak jak mówiłem, jeżeli oferta będzie adekwatna, to obie strony skorzystają - Wisła finansowo, a ja sportowo. Co z tego wyjdzie, pokażą najbliższe dni - zapowiada dla Gazety Krakowskiej
Lokalna prasa informuje, że Chievo za Krzysztofa Mączyńskiego chce zapłacić 3 miliony złotych (700 tys. euro). Wisła chce dwa razy więcej. Trzymamy kciuki.
