Krzysztof Ibisz zmuszony opuścić mieszkanie. Pudło na pudle. "Ostatnie minuty"
Krzysztof Ibisz czym prędzej musi opuścić swoje dotychczasowe mieszkanie. Pokazał zdjęcia z wielkiej wyprowadzki - wspólnie z małżonką przenoszą wielkie pudła. Wszystko ze względu na to, że to już jego "ostatnie minuty" na ul. Wilczej.
Krzysztof Ibisz (fot. KAPiF)
Ciężko wyobrazić sobie Polsat bez Krzysztofa Ibisza. Jak jednak podają źródła, już wkrótce może się to zmienić. Umowa doskonale znanego widzom prezentera ze stacją zakończy się już jesienią tego roku. Co przyniesie dla niego przyszłość? Tego nie wiadomo. W jego życiu już zachodzą jednak poważne zmiany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Orłoś o kulisach swojego powrotu do "Teleexpressu"
Krzysztof Ibisz pakuje dobytek do pudeł
Jak wynika z opublikowanego przez niego na Instagramie zdjęcia, wspólnie ze swoją małżonką Krzysztof Ibisz opuszczają swoje dotychczasowe mieszkanie na ul. Wilczej. Opis zdradza, że jest to dla niego wyjątkowo podniosła chwila. Po latach mieszkania w tym konkretnym miejscu zdecydował się bowiem zmienić lokum.
Ostatnie minuty na Wilczej, a wspomnień na lata - zawiadomił fanów.
Zapozował na środku opustoszałego mieszkania wspólnie z młodszą o 27 lat Joanną. Na twarzach opierającej się o ogromne pudła pary malują się szerokie uśmiechy. Najwyraźniej są oni niezwykle zadowoleni z faktu, że już wkrótce będą mogli rozsiąść się wygodnie w nowym gniazdku.
W sekcji komentarzy w mgnieniu oka pojawiło się sporo ciepłych słów od fanów, którzy życzą małżeństwu wszystkiego co najlepsze. Za niedługo najpewniej Ibiszowie zdradzą, jak wyglądają ich kolejne cztery kąty.
