Krzysztof Ibisz o dojrzałym ojcostwie. "Moje życie się zmieniło". Mocno rozgadał się o małym Borysie [WIDEO]
Krzysztof Ibisz to ulubieniec widzów Polsatu. Karierę przed kamerami zaczynał kilka dekad temu i obecnie ma ugruntowaną pozycję w branży. Najpierw był związany z TVP, ale od wielu lat jest jedną z flagowych gwiazd komercyjnego nadawcy. Jego grafik jest napięty do granic możliwości i nieustannie pojawia się w nowych projektach. Obecnie widzowie mogą go oglądać w programie Twoja Twarz Brzmi Znajomo, gdzie pokazuje swoje umiejętności wokalne i aktorskie.
22.03.2023 | aktual.: 22.03.2023 15:30
Niedawno życie Krzysztofa diametralnie się zmieniło. Dwa lata temu poślubił Joannę, a para od kilku miesięcy wspólnie wychowuje syna. Borys jest pierwszym dzieckiem żony prezentera, ale trzecim synem gwiazdora Polsatu. Co mówi o dojrzałym ojcostwie?
Krzysztof Ibisz o dojrzałym ojcostwie
Krzysztof Ibisz kilka miesięcy temu po raz trzeci został ojcem. Jego żona Joanna urodziła synka, Borysa. Z poprzednich małżeństw prezenter wychowuje dwóch synów, ale pomiędzy nimi a nowym członkiem rodziny jest spora różnica wieku. Krzysztof Ibisz ma już 58 lat, a w rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedział o dojrzałym ojcostwie.
Na wszystko trzeba patrzeć ze środka czasów, w których się to wydarzyło. Wydaje mi się, że też zmienia się takie podejście do ojcostwa, że teraz ojcowie są bardziej obecni niż 20 lat temu czy za czasów naszych dziadków. Mojego dziadka np. zabrała wojna. Mam wrażenie, że nasi ojcowie bardzo dużo pracowali i byli mniej obecni, a teraz chcemy spędzać czas z tymi dzieciakami, chcemy je wychowywać i nie chcemy przegapić żadnego momentu z życia naszych dzieci, bo wiemy, że to się nie powtórzy. Wydaje mi się, że ojcostwo w starszym wieku jest bardziej świadome i bardziej obecne niż to ojcostwo w wieku młodszym, co nie znaczy, że nie ma idealnych młodszych ojców oczywiście.
Co jest dla niego największym deficytem?
Największy deficyt to jest sen. My się dzisiaj z Borysem bawiliśmy od 5.15, żeby Asia mogła trochę odespać. Dziecko daje mnóstwo dobrej energii i to jest coś, co rekompensuje te wszystkie niedospania. Mamy wyjątkowy czas i z tego czasu się bardzo cieszymy.
Czy Krzysztof w temacie ojcostwa powiedział już ostatnie słowo?
Nie chcę spekulować. Zostawmy ten temat. Ale jednak tacierzyństwo bardzo zmieniło mój kalendarz. Nie dałoby się zachować tych wszystkich zajętości, które miałem wcześniej i połączyć ich z opieką nad Borysem. Stąd w moim kalendarzu została Twoja Twarz, zostały projekty telewizyjne Polsatu jak np. Sopot Hit Festiwal. Natomiast w moim kalendarzu już nie ma innych rzeczy, wiele rzeczy pooddawałem, jeżeli mogłem, przekazałem w naprawdę dobre, poza telewizyjne ręce, aby mieć czas na bycie z młodym i z rodziną. Moje życie się zmieniło. Jest dużo mniej zawodowych zajętości niż było.
Jesteście fanami Krzysztofa?
