"Królowa życia" wyjechała do Turcji na zabieg. Pokazała się opuchnięta. "Jestem jak kula, świneczka"
Polskie celebrytki upodobały sobie tureckie kliniki. Znana z "Królowych życia" Anna Renusz zdecydowała się na kolejny zabieg medycyny estetycznej. Na poprawach jakich części ciała tym razem się skoncentrowała?
Instagram wypełniony jest zdjęciami wszelkiej maści celebrytek, które przechodzą metamorfozy na oczach setek tysięcy internautów. Nie można jednoznacznie ustalić, czy robią to w ramach umów barterowych z klinikami medycyny estetycznej, czy traktują relacjonowanie urodowych ingerencji wyłącznie jako formę pokazywania swoich codziennych aktywności. Patrząc jednak na upodobanie niektórych znanych osób do wszelkiego rodzaju operacji i zabiegów, można śmiało założyć, że jest to stały element ich życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda dawnego przeboju stacji TTV "Królowe życia", Anna Renusz, mimo zakończenia realizacji programu wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem w sieci. Na swoim profilu w mediach społecznościowych regularnie zamieszcza zdjęcia z ukochanym, metamorfozy klientów jej salonu fryzjerskiego w Gdyni oraz efekty licznych urodowych poprawek. Z widoczną gołym okiem opuchlizną na twarzy właśnie poinformowała o poddaniu się kolejnej z nich.
"Królowa życia" zmienia się na oczach internautów
Swego czasu 37-latka jasno zadeklarowała swoje zamiłowanie do operacji plastycznych. Posiłkując się przykładem liderki grupy Bajm, przyznała, że nie ma żadnych zahamowań przed ingerencjami w urodę.
Popieram, oczywiście. Zrobię tak samo jak Beata Kozidrak - tak, że ostatnie wszystkie pieniądze, które zarabiam, wpompuję w operacje - wypowiedziała się w rozmowie z Plejadą.
Jak określiła, tak też zrobiła. Anna Renusz relacjonuje właśnie swój pobyt w Turcji. Z elastycznym bandażem założonym wokół twarzy zdradziła, jak przedstawia się jej aktualny stan zdrowia.
Jestem jak taka kula, wielka bombeczka, świneczka. Miałam się nie nagrywać, ale dostaję dużo wiadomości z pytaniami, co robiłam za operacje i jak się czuję. Jestem drugą noc w szpitalu (...) Troszkę zdycham, ale jakoś dajemy sobie radę - przekazała za pośrednictwem InstaStory.
Następnie eks gwiazda TTV zahaczyła o temat konkretnych zabiegów, jakim się poddała.
Robiłam lip lift i lifting szyi, tutaj tego podbródka, który mnie zawsze irytował i delikatnie zwisał, więc mam nadzieję, że operacja przeszła pomyślnie i wszystko się ułoży - poinformowała swoich odbiorców.
Biorąc pod uwagę zamiłowanie ukochanej "Tarzana" do medycyny estetycznej, już wkrótce doczekamy się kolejnych obfitych relacji prosto ze szpitalnego łóżka.
ZOBACZ TEŻ: Wygrała zabieg powiększania ust. Została oszpecona. "Najgorsze, co mnie w życiu spotkało"
