Królowa Camilla w centrum plotek. Na nagraniu widać, jak mężczyzna ją przytula i całuje! Króla aż zamurowało!
Królowa Camilla kilkanaście lat temu oficjalnie dołączyła do rodu Windsorów. Wiadomo jednak, że w sercu króla Karola III była od zawsze. Spotykał się z nią nawet w czasie małżeństwa z Dianę. Ich uczucie wiele razy było wystawione na próbę, ale przetrwali niepowodzenia i krytykę. Teraz ukochana syna królowej Elżbiety II zasługuje na największe honory. Sama monarchini na krótko przed śmiercią powiedziała, że chce, a by żona jej najstarszego syna otrzymała tytuł królowej małżonki.
24.06.2023 | aktual.: 24.06.2023 14:22
Kiedy nadejdzie czas i mój syn Karol zostanie królem, wiem, że okażecie jemu oraz jego małżonce Camilli to samo wsparcie, które okazaliście mnie. Jest to moje szczere życzenie, aby Camilla otrzymała tytuł Królowej Małżonki w czasie jej służby – powiedziała Jej Królewska Mość.
Oficjalna koronacja Karola i Camilli odbyła się 6 maja. Wydarzeniu przyglądali się fani rodziny królewskiej z różnych zakątków globu. Zaproszono na nią głowy państw i dygnitarzy z całego świata.
Królowa Camilla w centrum towarzyskiego skandalu
Camilla od momentu, gdy poślubiła przyszłego wówczas króla mocno angażowała się w sprawy monarchii. Od samego początku jak tylko może wspiera swojego ukochanego i bierze na siebie wiele obowiązków. Po tym, jak została królową oczekiwania wobec niej są jeszcze większe. Na szczęście, chociaż ma już swoje lata to jest w doskonałej formie i z uwagą wypełnia powierzone jej obowiązki.
Ostatnio rodzina królewska pojawiła się na zawodach konnych w Ascot. Tam doszło nieprawdopodobnie niezręcznej sytuacji, która w kręgach monarchii uznawana jest wręcz za skandal. Dżokej Frankie Dottori, który zdobył Złoty Puchar miał okazję przyjąć gratulacje od królewskiej pary. Nieco się jednak zapędził i postanowił nie tylko przytulić, ale i pocałować monarchinię. Mina króla była bezcenna.
Ta zareagowała błyskawicznie co widać na nagraniu. Niemal odepchnęła mężczyznę i odsunęła dłonie na taką odległość, by zachować bezpieczny dystans. Widocznie odchodzący na emeryturę sportowiec uznał, że nie ma już wiele do stracenia.
