Królowa Camilla i Brigitte Macron zostawiły swoich mężów. Tak się razem bawiły

Królowa Camilla towarzyszy swojemu mężowi w podróży do Francji. To ich pierwsza zagraniczna podóż po tym, jak Karol III wstąpił na tron Wielkiej Brytanii. Niemal każdy moment z tych dni śledzą media na całym świecie.

Trzeba przyznać, że królowa prezentuje się podczas tej podróży wyjątkowo elegancko. Jest to jednak dość zachowawcza elegancja. Można zauważyć, że Camilla stara się brać przykład z Elżbiety II, która zawsze wyglądała nienagannie podczas oficjalnych podróży do innych krajów.

Pierwszego dnia podziwialiśmy małżonkę Karola III od stóp do głów w pudrowym różu, gdy do sukienki i płaszcza dobrała kapelusz w identycznym odcieniu. Brigitte Macron zaś postawiła tego dnia na granat w bardziej francuskim wydaniu elegancji. Wieczorem obydwie panie wybrały wieczorowe suknie w kolorze granatu.

Kolejnego dnia Camilla założyła biało-czarną sukienkę i biały, pudełkowy płaszcz, a do tego czółenka w tym samym kolorze. Żona prezydenta Francji założyła żakiet w intensywnym, płomiennym kolorze, a do tego dobrała czarne, proste spodnie i takie same buty. Obydwie wyglądały fantastycznie.

Obydwie panie spędził wspólnie poranek. Post na stronie rodziny królewskiej ujawnił, że wybrały się razem do Biblioteki Narodowej, gdzie wspólnie podziwiały zgromadzone tam skarby. Królowa przeglądała stare księgi i pierwodruki. Na stole leżeli, między innymi "Nędznicy" Hugo.

Spotkanie zaowocowało ważną inicjatywą. Ogłoszono powstanie nowej nagrody literackiej - Le Prix de L’Entente Littéraire, przeznaczonej dla obywateli Wielkiej Brytanii i Francji. Jej celem ma być wzmocnienie więzi kulturowej między dwoma krajami, a także wymianę doświadczeń czytelniczych i celebrowanie radości z czytania. Camilla od lat jest wielką orędowniczką na rzecz poprawy czytelnictwa, nic zatem dziwnego, że to ona właśnie ogłosiła tę inicjatywę.

Śledzicie pobyt pary królewskiej we Francji?