Zadziwiające zestawienie Ministerstwa Zdrowia. Niepokojący powód niższej liczby zachorowań na koronawirusa
Koronawirus w Polsce obecny jest od ponad miesiąca. Na początku marca stwierdzono go u tzw. pacjenta zero i od tego momentu kolejne zakażenia potwierdzane są u nowych osób regularnie. By zahamować COVID-19, rząd wprowadził szereg obostrzeń. Zamknięto kina, restauracje, puby i baseny. Wprowadzono ograniczenia w przemieszczeniu się, a także w handlu.
Koronawirus w Polsce: mniejsza liczba zakażonych jest spowodowana testami?
Ministerstwo Zdrowia regularnie informuje o potwierdzonych przypadkach zachorowań, podając ofiary śmiertelne, a także osoby, którym udało się pokonać chorobę. Ze względu na Święta Wielkanocne te dane udostępniono raz dziennie. Ilość zachorowań nie rosła tak szybko, jak wcześniej.
Chociaż można by mieć powody do radości, okazuje się, że wpływ na taki wynik ma fakt, że wykonano znacznie mniej testów niż w poprzednich dniach. W sobotę ich liczba wynosiła ponad 12 tysięcy, w poniedziałek poinformowano, że w ciągu doby przeprowadzono tylko 5623. Tym samym wykryto mniej zakażonych, bo 260.
Czym spowodowana jest taka decyzja? Ministerstwo Zdrowia na ten temat milczy, komentują za to internauci, którzy nie potrafili ukryć wzburzenia:
- A wirus to na święta wolne bierze? Spędza czas z rodziną?
- Mieliśmy robić 15 tys. dziennie. Niemcy robią już 100 tys. testów dziennie. A my 5,6 tys. Tym sposobem izolacja może trwać rok i nic nie da, bo nie wiemy, kto zaraża.
- To już wiemy, dlaczego tak mało nowych zakażeń.
Można przypuszczać, że wpływ miały Święta Wielkanocne, które obchodzono w niedzielę i poniedziałek. Gdyby podano takie informacje wcześniej, z pewnością można by uniknąć negatywnych komentarzy.
