"Myślałam, że uduszę prowadzącą!". Kinga Rusin wpadła w szał po tym, co zobaczyła na korcie, gdy stanęła na nim Iga Świątek! Co za okropne zachowanie!

Kinga Rusin już jakiś czas temu czas spędza głównie poza granicami Polski. Dwa lata temu pożegnała się z TVN i postanowiła skupić na rozwoju swojej firmy, a także podróżowaniu. Zrobiła to, gdy w kraju wprowadzono pierwsze restrykcje związane z pandemią koronawirusa. Razem partnerem, Markiem Kujawą spakowali walizki i zamieszkali na Malediwach. Jakiś czas potem zwiedzali Afrykę, później przyszła pora na Grecję i wizytę w Hiszpanii. Po drodze wpadli kilka razy do Polski.

Znaleźli też nowe miejsce, w którym zamieszkali. Kostaryka to teraz jest ich drugi dom. Dziennikarka już pochwaliła się posiadłością, w której zamieszkali. Imponujący dom otacza niesamowity ogród z cytrusowym sadem.

Obecnie dziennikarka podróżuje z partnerem po Europie. Na kilka dni byli między innymi w Grecji, niedawno pochwaliła się pierwszym zdjęciem z Francji. Od kilku dni przebywają w Paryżu, gdzie oglądali tenis na najwyższym światowym poziomie, pojawiając się na kortach Rolanda Garrosa.

Nie zabrakło ich na finale, w którym Iga Świątek zmierzyła się z Amerykanką Coco Gauff. Jeden szczegół nie spodobał się Kindze Rusin. Podzieliła się spostrzeżeniem ze swoimi fanami.

Kinga Rusin może pozwolić sobie na luksusowe życie. Nie każdy może kibicować z trybun na paryskich kortach najlepszym tenisistom świata. Dziennikarka i jej partner pojawili się na tegorocznym Rolandzie Garrosie. W finale kibicowali Idze Świątek. Jednak nie wszystko przypadło do gustu dawnej gwieździe TVN. Spostrzeżeniem podzieliła się w sieci.

Nie można odmówić Rusin słuszności. Iga wygrała finał i udowodniła, że jest obecnie najlepszą tenisistka świata. Można ją już spokojnie stawiać w tym samym szeregu, co wspomnianego Rafaela Nadala.