Kinga Duda wraca do ojczyzny. Córka prezydenta znalazła pracę w Polsce. Rodzina pęka z dumy

Odkąd Andrzej Duda został prezydentem dużym zainteresowaniem prasy, cieszy się również życie jego jedynej córki. Kinga Duda przez ostatnie 5 lat raczej unikała medialnego szumu i trzymała się na uboczu. Zawsze jednak towarzyszyła swoim rodzicom podczas najważniejszych wystąpień. Tak również było podczas niedzielnego wiecu wyborczego prezydenta. Jedynaczka na chwilę przed drugą turą wyborów prezydenckich wróciła do Polski, by móc wesprzeć swojego tatę w walce o fotel prezydenta.

Kinga Duda i Andrzej Duda

Krystyna Miśkiewicz

14 lipca 2020, 12:20

Andrzej Duda ma powody do dumy, ponieważ jego córka świetnie radzi sobie w dorosłym życiu. Ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, a później dostała się na staż do jednej z renomowanych warszawskich kancelarii prawniczych. Została też laureatką międzynarodowego konkursu, który umożliwił jej odbycie stażu w jednej z kancelarii w Londynie. Kinga postanowiła wykorzystać nadarzającą się okazję i tym samym w lutym tego roku wyjechała do Wielkiej Brytanii.

Kinga Duda w Polsce. Córka prezydenta ma nową pracę

Niewiele osób wierzyło w to, że jedyna córka prezydenta po stażu w zagranicznej kancelarii zdecyduje się wrócić do kraju. Kolorowa prasa od dawna wróżyła Kindze karierę w Wielkiej Brytanii. Okazuje się jednak, że 25-latka ma zupełnie inne plany na przyszłość. O tym, co zamierza wnuczka, opowiedział na łamach Super Expressu jej dziadek – prof. Jan Tadeusz Duda.

Kinga zaczyna aplikację w Polsce. Zakończyła już prawie staż zagraniczny i już nie jedzie za granicę. Coś tam ma jeszcze do zrobienia, ale to już końcówka i wykona ją zdalnie. Cieszę się, że Kinga będzie na miejscu. Bardzo jej kibicuję i trzymam za nią kciuki – mówił dziadek Kingi w rozmowie z dziennikiem.

Kinga swój staż ukończyła z końcem maja, jednak ze względu na pandemię, została w Wielkiej Brytanii odrobinę dłużej. Widać również, że córka prezydenta spełniła marzenie swojego taty, który jakiś czas temu mówił o tym, że wolałby, aby mieszkała w Polsce.

Jestem przede wszystkim niesamowicie dumny z córki, że odbywa trzymiesięczny staż w Londynie. Ja takich sukcesów w jej wieku nie miałem. Oczywiście, że chciałbym, aby wróciła do Polski i tu znalazła sobie pracę. Łatwiej jest wtedy się chociażby spotkać – mówił prezydent w rozmowie z Super Expressem.

Andrzej Duda po raz kolejny może być bardzo dumny ze swojej córki, tym bardziej że jedynaczka poszła w jego ślady.