Wygląda nawet na to, że próbują utrzeć sobie nosa, bo prowokujące zdjęcia często publikują niemal w tym samym czasie. Niedawno Kim pochwaliła się bardzo wyzywającą fotografią, na której co prawda nie widać jej twarzy, ale wszystkie inne "dobra" są na widoku, osłonięte jedynie jej rękami. To sposób przedsiębiorczej Kardashianki na promowanie nowych perfum, których butelka przypomina jej sylwetkę, a które były powodem sporu i oskarżenia o plagiat.
W tym samym momencie podobnie ekscytujące i odważne zdjęcie umieściła Kendall. Modelka siedziała z ręcznikiem na głowie, osłaniając pierś przedramieniem i popijała wino, bez skrępowania spoglądając w lustro, w którym dokładnie widać było całe jej smukłe ciało. I o ile Kendall Internauci potrafią wybaczyć podobne występki, o tyle Kim jest coraz bardziej krytykowana - głównie ze względu na fakt, że posiada dzieci.
Wewnętrzna walka o obserwujących trwa, miejmy tylko nadzieję, że nie przerodzi się w wojnę domową, bo kolejnej klan Kardashian-Jenner mógłby już nie przeżyć.
