Robert Lewandowski rzadko mówi o ojcu. Kim był? Czym się zajmował? Przyjaciółka rodziny udzieliła wywiadu rzeki

Robert Lewandowski od wielu lat jest filarem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Każdego roku zachwyca świetną formą, jednakże ten rok na zawsze zapisze się na kartach historii futbolu. Tuż przed rozpoczęciem Euro 2020 pobił dotychczasowy rekord należący do Gerda Muellera z sezonu 1971/72. Zdobył on wówczas 40 goli w sezonie. Lewandowski przebił go o jedną bramkę.

Robert Lewandowski z ojcem

Magda Kwiatkowska

21 czerwca 2021, 19:20

Robert uznawany jest teraz za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, jednak niewiele brakowało, a zrezygnowałby z pasji. Początki jego kariery nie były najprostsze, a śmierć ojca była dla niego ogromnym ciosem. Piłkarz rzadko porusza ten temat, jednak przyjaciółka rodziny po kilkunastu latach przerwała milczenie i zdradziła, jakim ojcem był Krzysztof Lewandowski.

Jaki był ojciec Roberta Lewandowskiego?

W 2018 roku Radosław Przybysz przygotował dla fanów piłki nożnej interaktywną opowieść o najlepszym polskim piłkarzu. Za pośrednictwem specjalnej, multimedialnej platformy fani Roberta Lewandowskiego mogli śledzić życie i karierę sportowca. W produkcji nie zabrakło intymnych wyznań najlepszego strzelca Bundesligi.

Piłkarz w rozmowie z dziennikarzem zdradził, że nie był przygotowany na śmierć Krzysztofa Lewandowskiego, jednak mimo to nie zrezygnował ze sportu, choć droga na szczyt nie była usłana różami.

Gdy straciłem ojca, miałem 17 lat. Z dnia na dzień z chłopaka musiałem stać się mężczyzną. Nie byłem na to gotowy. Mogłem się poddać albo iść dalej i pokazać, że dam radę - wspominał w rozmowie z TVP Sport.

W formacie Projekt: Lewy można usłyszeć wypowiedzi bliskich Roberta. Przyjaciółka jego matki, Jolanta Dolecka, zdradziła, czym zajmował się Krzysztof Lewandowski.

Całe życie byli związani ze sportem. W połowie lat 80., po ukończeniu AWF wyprowadzili się do Leszna, bo tam dostali pracę w szkole. Krzysiek był dyrektorem tamtejszego ośrodka sportu - powiedziała Dolecka.

Jolanta zapamiętała rodziców Lewego przede wszystkim jako małżeństwo niezwykle radosne, optymistycznie nastawione do życia oraz lubiące towarzystwo innych ludzi.

Na pewno wielka jest zasługa ojca w tym, że Robert osiągnął taki sukces. Był taki jak Iwona – towarzyski, wszędzie go było pełno. Były momenty, że przy stole się przekrzykiwali. On zawsze mówił: "Zobaczycie, jakim Robert będzie zawodnikiem". Żal, że tego nie zobaczył. A byłby na pewno bardzo, bardzo dumny - dodała.

Poniżej możecie obejrzeć zwiastun Projektu: Lewy.

Jesteśmy przekonani, że pan Krzysztof pękałby z dumy, widząc sportowe osiągnięcia syna.