Katy Perry przyznała się do myśli samobójczych: "Nie chcę być już Katy Perry"

Katy Perry amerykańska piosenkarka muzyki pop, autorka tekstów, w ramach promocji swojej nowej płyty, udzieliła bardzo poruszającego wywiadu. Piosenkarka wyznała, że w przeszłości miała myśli samobójcze. Teraz zresztą też nie jest jej łatwo być sobą.

Katy Perry

Marta P.

11 czerwca 2017, 16:58

Niedawno odbyła się promocja 4. płyty w dorobku wokalistki, "Witness". W ramach promocji płyty artystka udzieliła wywiadu. Nie był to jednak typowy wywiad a raczej sesja terapeutyczna. Znany z amerykańskiego programu "The Therapist", terapeuta Siri Sat Nam Singh, skłonił ją do emocjonalnego obnażenia się. Katy Perry w rozmowie z nim ujawniła wiele dotąd skrywanych przemyśleń na swój temat. Dla fanów mogą one być naprawdę szokujące.

Wokalistka wyznała, że w 2013 r. miewała myśli samobójcze, w efekcie czego napisała utwór "Grace of God":

Wstydzę się, że miałam takie myśli, że czułam się, jakbym spadła na dno. Napisałam tę piosenkę, bo wierzę, że istnieje wyższa siła, nazywam ją bogiem. - Myślę, że po prostu bardzo chcę czuć się kochana - dodała

Mówiąc o swoich przeżyciach Katy Perry nie mogła powstrzymać łez:

Jestem bardzo silna jako Katy Perry, ale nie zawsze jestem silna jako Katheryn Hudson [to prawdziwe nazwisko wokalistki]. Ludzie mówią o mojej nowej fryzurze, prawda? Nie podoba im się, woleli mnie w długich włosach. Ale ja tak bardzo chcę być Katheryn Hudson, że nie mogę już wyglądać jak Katy Perry. Obcięłam włosy, bo często nie czuję się sobą

Przykro...

katy perry