Katarzyna Zielińska zmartwychwstanie w "Barwach szczęścia"? Marta Walawska wróciła na plan!
Katarzyna Zielińska odeszła z serialu Barwy szczęścia na własne życzenie. Poprosiła producentów o uśmiercenie jej postaci, więc Marta Walawska została zamordowana przez psychopatę (Marek Kossakowski), ostatnio jednak pojawiła się na planie Barw szczęścia! Dlaczego?
Ekipa świętowała nakręcenie 2000. odcinka serialu. Nie mogło więc zabraknąć i Zielińskiej, która w Barwach szczęścia spędziła cale lata, a serial dał jej ogromną popularność. Aktorka przyszła więc na filmową imprezę i najbardziej wzruszyła się spotkaniem ze swoją serialową córeczką, graną przez Gabrysię Ziębicką.
– Z serialem pożegnałam się 2 lata temu. Ale wspomnienia pozostały. A najwspanialsze jest to, że wczoraj spotkałam się z moją serialową córcią i mamą. Co za wieczór. Nie sposób było się nie wzruszyć. Gabrysię znam dłużej niż moich synków. Znam ją, wyobraźcie sobie, od dziesiątego dnia jej życia! Grałyśmy ze sobą przez 10 lat!!!! Pamiętam jak uczyła się chodzić, mówić, jak śpiewała mi pierwsze piosenki, jak szła do przedszkola, szkoły. Niesamowity czas. Wczoraj powróciły wspomnienia – napisała aktorka na swoim Instagramie.
Zielińska do Barw szczęścia na pewno nie wróci, ale od września będzie można oglądać w Polsacie nowy serial z jej udziałem Zawsze warto, gdzie aktorka zagra nieszczęśliwą w małżeństwie pracownicę banku. Aktorka spełnia się także jako producentka przedstawień teatralnych i oczywiście jako mama i żona. My kibicujemy jej z całego serca!
