Katarzyna Warnke zwykle nie pokazuje córki. Teraz zrobiła wyjątek. Bardzo ważna sprawa skłoniła ją do opublikowania zdjęcia Helenki
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski we wrześniu 2019 roku zostali rodzicami. Długo ukrywali, że ich rodzina się powiększy. Mimo że plotkowano o ciąży aktorki, ona dementowała informacje. Kilka tygodni później odsłoniła brzuch na pokazie mody. Artyści bardzo chronią prywatności córki, do tego stopnia, że płeć i imię bardzo długo było tajemnicą. Już wiadomo jednak, że rewolucje w ich życiu zrobiła Helenka.
16.10.2021 | aktual.: 16.10.2021 22:33
Zaskoczyło mnie to, że nie ma czasu na spanie. To jest na szarym końcu. Również to, że nie jestem w stanie czytać. Czytam, ale dużo mniej niż wcześniej. Brakuje mi przestrzeni, ciszy, samotności. Bardzo ją lubiłam. Jestem osobą bardzo towarzyską, na przemian z totalnym wycofaniem się i takim domowym byciem ze sobą. Bardzo to lubię. Teraz jest zawsze Helenka. Daje oczywiście mnóstwo radości, właściwie coraz więcej, bo niedługo skończy roczek, ale też jest coś za coś. Myślę, że te sprawy się wyrównają. Wrócę do lektur, ale na razie Helenka potrzebuję dużo opieki i to każdy, kto ma dzieci, wie o tym doskonale - mówiła Katarzyna w sierpniu ubiegłego roku.
Oboje są bardzo zgodni w tym, żeby chronić wizerunku Helenki i to, że zdjęcie dziewczynki pojawiło się na profilu instagramowym Kasi, mocno zaskoczyło jej fanów. Powód, dla którego zdecydowała się pokazać córkę, jest bardzo ważny.
Katarzyna Warnke pokazała zdjęcie córki na Instagramie
Katarzyna Warnke słynie z tego, że głośno i bez skrupułów dzieli się swoimi poglądami. Niejednokrotnie była za to krytykowana, ale ona nic sobie z tego nie robi, przedkładając szczerość nade wszystko.
Kiedy zdecydowała się przyciągnąć uwagę internautów, publikując zdjęcie córki, miała ważny powód. Postanowiła zaangażować się w problem, jaki pojawił się na granicy Polski z Białorusią.
Kochani! Wiem, że na moim profilu są osoby, które nie zgadzają się z moim światopoglądem. I szanuję to. I to jest dla nas szansa. Na dialog. Zapraszam Was dziś o 18 na LIVE’a. Tematem będzie granica z Białorusią. Moimi gośćmi będą @annaalboth i @wilczynski.karol - osoby, które zajmują się tematem uchodźców od dawna i będą mogły wyjaśnić sytuację. Od strony politycznej, ale też czysto ludzkiej, jeśli mogę się tak wyrazić - zaczęła wpis.
Następnie wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się pokazać zdjęcie Heleny, która w żółtej kurtce pozuje tyłem do obiektywu. Dziewczynka bardzo urosła. W końcu to już urocza dwulatka.
Na zdjęciu moja córeczka. Lubię to zdjęcie, chciałabym, żeby dla wszystkich dzieci ich droga była tak jasna i bezpieczna. Cudem jest każda pomoc, prawidłowa reakcja, która nas do tego jakkolwiek zbliża. Bądźcie ze mną dziś wieczorem, zapraszam serdecznie #wszystkiedziecinaszesa #jasnadroga #live #bądźzemną #granicapolski @salamlabpl - zakończyła post.
Internauci nie tylko komplementują zdjęcie, ale także biją brawa za odwagę Kasi, że zdecydowała się podjąć tak bardzo trudny i ważny temat na swoim profilu podczas relacji live.
