Kasia Nosowska pierwszy raz pokazała ślubne zdjęcie, a na nim Kinga Rusin. "Tak, była z nami"

Kasia Nosowska na swoim Instagramie komentuje najnowsze wydarzenia. Robi to w sposób uroczy. Z charakterystycznym poczuciem humoru, dystansem i z klasą. Odniosła się do sytuacji związanej z publikacją Kingi Rusin - słynnego zdjęcia z Adele, za które wylał się na dziennikarkę niezły hejt.

Nosowska stara się zwalczać hejt w sieci. Niejednokrotnie o tym mówiła. Nic dziwnego, że zareagowała, kiedy na Kingę Rusin, za jej publikację z Adele i opis imprezy u Jay-Z i Beyonce, wylała się fala krytyki i pojawiło się mnóstwo memów. Z sobie charakterystycznym urokiem postanowiła skomentować sprawę.

Opublikowała zmontowane zdjęcie ze swojego ślubu, na którym miała rzekomo być dziennikarka. Z przekąsem napisała komentarz, jakoby nie dawała rady odpowiadać wszystkim z osobna, więc pisze ogólnie. Rusin miała składać razem z nią i jej mężem przysięgę w pięknych okolicznościach przyrody.

Na koniec spuentowała wpis podkreślając, że bardzo jej się podobała relacja Kingi Rusin. Doceniła ją za dyskrecję i powściągliwość.

Obserwujący Kasi Nosowskiej jak zawsze docenili jej poczucie humoru i dystans do wydarzenia.

Katarzyna Nosowska jest świetnym obserwatorem otaczającej nas rzeczywistości. Jej odpowiedź na niepotrzebny jad i złośliwe komentarze jest świetna.