Katarzyna Dowbor odmówiła remontu domu. Widzowie zaskoczeni. To pierwsza taka sytuacja w historii programu "Nasz nowy dom"

Widzowie programu Nasz nowy dom niedawno mogli poznać historię pana Grzegorza, który samotnie wychowuje 8-letniego Kubę. Mama chłopca zmarła na raka płuc. Chociaż mężczyzna załamał się po śmierci ukochanej, dla swojego synka postanowił być silnym i walczyć o rodzinę.

https://www.facebook.com/NaszNowyDom/videos/451245116181389

Ojciec z synem mieszkali w drewnianym domu we wsi Mamino. Był w opłakanym stanie. Okna były nieszczelne, dach przeciekał, a w największym pokoju zapadła się podłoga. Pan Grzegorz poprosił o pomoc Katarzynę Dowbor. Gdy ta weszła do budynku, była załamana, jak nigdy wcześniej. Zdawała sobie sprawę z tego, że ekipie remontowej nie uda się wyremontować domu w zaledwie 5 dni. Nie chciała jednak zostawić mężczyzny i jego syna bez pomocy:

Kasia Dowbor po raz pierwszy w historii programu odmówiła remontu domu:

Nie oznacza to jednak, że zostawiła rodzinę bez pomocy. Gwiazda Polsatu znalazła wyjście z tej sytuacji. Dostrzegła, że na terenie posesji znajduje się budynek gospodarczy. Zamiast domu, ekipa wyremontowała stodołę. Musiała sobie poradzić z niemałym wyzwaniem. W budynku nie było m.in. ścianek działowych, sufitu czy podłogi.

Ekipa solidnie wzięła się do pracy. Po zaledwie pięciu dniach pan Grzegorz i jego syn mogli zamieszkać w przepięknym domu, w którym mieszczą się m.in. gustownie urządzony salon, pokój Kuby oraz sypialnia jego taty. O tym, jak duża była to zmiana, przekonacie się zaglądając do galerii.