Cichopek i Popek bronią Nowakowskiej przed Instamatkami. Kasia podzieliła się swoją historią po drugim porodzie

Ida Nowakowska 7 maja została mamą. Gwiazda aż do szóstego miesiąca ciąży nie informowała, że spodziewa się dziecka. Podczas jednego z odcinków Pytania na śniadanie nagle zaprezentowała przed widzami swoje krągłości, dzieląc się szczęśliwą nowiną z całym światem. Od tamtej pory dumnie pokazywała swój brzuszek i opowiadała o przygotowaniach do narodzin maluszka. Już wcześniej zdradziła także, ze razem z mężem spodziewają się synka.

Katarzyna Cichopek, Ida Nowakowska, Anna Popek

Paulina Pucuła

15 czerwca 2021, 16:40

Chłopiec przyszedł na świat na początku maja. Ta informacja błyskawicznie obiegła media. Ida po porodzie była w doskonałej wręcz formie. Tancerka i prezenterka telewizyjna tuż po wyjściu ze szpitala stawiła się w pracy. Najpierw wystąpiła podczas finału programu Dance Dance Dance, potem przekazała polską punktację podczas Eurowizji 2021, a gdy jej synek miał zaledwie trzy tygodnie, wróciła do Pytania na śniadanie.

Kasia Cichopek i Anna Popoek o powrocie Idy Nowakowskiej do pracy

Ida nie zdecydowała się wziąć urlopu macierzyńskiego i natychmiast wróciła do dawnego rytmu pracy. Trzeba wspomnieć, że pracowała do ostatniej chwili, a z planu śniadaniówki pojechała wprost na porodówkę. Powrót na antenę po kilku dniach od porodu nie spotkał się z ciepłą reakcją wśród sporego grona Instagramerek.

Internautki zaczęły krytykować Idę za to, że nie została z dzieckiem w domu. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Kasia Cichopek i Anna Popek zdradziły, co myślą na temat zapracowanej młodej mamy.

Ja tutaj odwołam się do swojego projektu, który stworzyłam, czyli Sexy Mamy, w którym mówię, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Jeśli to sprawia, że Ida jest szczęśliwa, to niech będzie szczęśliwa i cała jej rodzina będzie szczęśliwa. A też wychodzę z założenia, że dzieci same się nie robią, do tanga trzeba dwojga, więc to jest świetny moment, żeby ojciec się wykazał – powiedziała Kasia.

Gwiazda M jak miłość apeluje do internautek, by nie oceniały nikogo swoją miarą:

Każdy z nas jest inny, każdy musi znaleźć siebie w tej nowej roli. Ja z Helenką też wróciłam na plan zdjęciowy po miesiącu. Tylko akurat ja przyjeżdżałam z dzieckiem na plan, nie wiem, jak robi Ida, bo się nie spotykamy. Natomiast są możliwości, żeby być z dzieckiem tuż obok i pracować.

Anna Popek:

Trochę zaskoczyło mnie to zamieszanie wokół Idy. Myślę, że jeżeli kobieta jest w stanie wrócić, a jak wiemy Ida uprawiała sport, tańczyła przez wiele lat i ma lepszą kondycję niż powiedzmy przeciętna Polka, która nie uprawiała żadnej dyscypliny przez wiele lat. Myślę, że chyba oceniła te swoje możliwości powrotu pod kątem tego, czy da radę fizycznie, czy będzie dobrze wyglądać i czy dziecko nie będzie za nią tęskniło. Tu potrzebna jest niania, albo babcia, która będzie blisko i będzie można to dziecko nakarmić w odpowiedniej chwili i być blisko niego. Kwestia organizacji jest tutaj ważniejsza niż czas bycia w połogu.

Jakie jest wasze stanowisko w tym temacie?