Katarzyna Bujakiewicz przeżyła w samolocie chwile grozy. Opowiedziała nam historię mrożącą krew w żyłach

Latanie samolotem nie dla wszystkich jest przyjemnym uczuciem. Najczęściej niechęć przed tym środkiem transportu jest spowodowany złymi wspomnieniami - turbulencjami, awaryjnymi lądowaniami itp. Do grupy osób nieprzepadających za lataniem należny także Katarzyna Bujakiewicz, z którą spotkaliśmy się...na lotnisku.

Katarzyna Bujakiewicz o podróżowaniu samolotem

Ewelina Buchnajzer

20 października 2015, 00:01

Nie jestem fanka latania, ale też nie mam fobii. Lubię podróżować i czy to jest samolotem czy samochodem czy nawet wpław to mi pasuje - mówi nam gwiazda

Przy okazji aktorka przywołała jedną ze swoich podniebnych podróży, która miała miejsce na trasie Warszawa-Poznań. Okazało się, że Bujakiewicz tak strasznie panikowała na pokładzie, że jedna z kobiet siedzących obok kazała jej się leczyć.

Kiedy leciałam był straszny wiatr i poważnie nami huśtało. Myślałam, że to jest już koniec. Ja się tak strasznie trzęsłam, a ta pani powiedziała mi, że tu się już naprawdę nic nie wydarzy, ale samolot latał na wszystkie strony. Niestety zdarzają się takie sytuacje, ale raczej w tych małych samolocikach - dodała

Co jeszcze powiedziała nam Kasia? Posłuchajcie!