Katarzyna Bosacka przerwała milczenie. Ten komentarz mówi wszystko o sytuacji w jej małżeństwie

Okazuje się, że 26 lat małżeństwa niewiele znaczy, gdy chodzi o inną kobietę. Marcin Bosacki wyprowadził się z domu, zostawiając Katarzynę Bosacką samą z czworgiem dzieci. Kobieta jest ponoć zdruzgotana, ponieważ nie spodziewała się takiego obrotu spraw.

Katarzyna Bosacka i Marcin Bosacki przez 26 lat wiedli, jak się wszystkim wydawało, idealne życie rodzinne. Doczekali się czworga dzieci. Najmłodszy syn, Franciszek, ma 10 lat. Choć ona sama rzadko zdradzała szczegóły ze swojego życia rodzinnego, to jej mąż swego czasu wykorzystał nawet rodzinne fotki do kampanii politycznej. Mężczyzna jest obecnie senatorem. Przez kilka lat rodzina mieszkała w Kanadzie, gdzie polityk pełnił funkcję ambasadora. W międzyczasie dziennikarka rozwijała swoją karierę w Polsce. Dopiero jednak po powrocie do kraju jej pozycja w TVN znacząco wzrosła.

Katarzyna Bosacka została niemal ekspertką od zdrowego jedzenia. Radziła Polakom, na co mają zwracać uwagę w sklepach podczas zakupów spożywczych. Po odejściu z telewizji zajęła się nagrywaniem materiałów do internetu.

Jeszcze w czerwcu wrzucała do sieci kadry z rodzinnych wakacji, pokazując swoje szczęście.

Kilka godzin po ujawnieniu tych sensacyjnych wieści, Pudelek postanowił skontaktować się bezpośrednio z senatorem, by uzyskać komentarz w tej sprawie.

Katarzyna Bosacka nie odbierała przez jakiś czas od nikogo telefonu. Musiała być w wielkim szoku, że prasa dowiedziała się o sytuacji w jej domu. Sama chyba nie miała o tym pojęcia i na pewno przeżywa obecnie bardzo trudne chwile. Gwiazda TVN jest w takim szoku, że nie jest gotowa na to, by opowiadać o zdradzie męża w mediach. Sama nie lubi dzielić się intymnymi szczegółami z osobami postronnymi. Po odebraniu telefonu z Super Expressu nie kryła zdenerwowania. Jednak nie zaprzeczyła  doniesieniom.