Kasia Tusk wyjawiła jakimi kosmetykami się maluje! Stawia na tanie czy luksusowe marki?
Kasia Tusk, jedna z najchętniej obserwowanych polskich blogerek w internecie, jest inspiracją dla wielu młodych dziewczyn. W najnowszym poście postanowiła podzielić się ze swoimi fanami miłością do Włoch i luksusowych kosmetyków Chanel, które możemy znaleźć w jej kosmetyczce.
07.03.2018 | aktual.: 07.03.2018 22:38
Kasia wykonała makijaż kosmetykami z najnowszej kolekcji tej właśnie marki. Tusk przyznała, że na tyle je polubiła, że będzie sięgać po nie przed każdym ważnym wyjściem. Produkty nie należą do najtańszych, przynajmniej te, które w swoim wpisie wymieniła córka "prezydenta Europy":
Cały makijaż wykonałam kosmetykami z tej właśnie kolekcji. Na początku użyłam podkładu LE TEINT ULTRA (40 BEIGE), który ma dobre krycie ale nie jest mocno matujący (idealny, gdy chcemy, aby nasza skóra zachowała naturalny blask). Rumieńce na policzkach to efekt różu – JOUES CONTRASTE (430 FOSCHIA ROSA). Oczy pomalowałam brązowymi cieniami z palety LES 9 OMBRES, a na usta nałożyłam pomadkę ROUGE ALLURE VELVET 65 L'ARISTOCRATICA.
Blogerka podzieliła się z nami informacją o każdym produkcie, jakiego użyła. Musimy przyznać, że wykonany przez nią makijaż jest wyjątkowo delikatny i subtelny. Dodaje Kasi niezwykłego uroku, z czym zgadzają się fani autorki, piszący w komentarzach:
- Idealna kobiecość. Delikatność, elegancja i klasa w jednym.
- Kasiu, czytam Twojego bloga od dawna, ale dopiero pierwszy raz zdecydowałam się na komentarz. Bardzo się cieszę, że są takie kobiety jak Ty. Jesteś wyjątkowa, wartościowa. Tworzysz z pasją i widać, że wszystko co robisz jest prawdziwe.
- Kasiu śliczny makijaż. Bardzo cenię sobie Twojego bloga. Jesteś mega naturalna w tym co robisz. Inspirujące
- Piękny, delikatny makijaż. Bardzo podoba mi się subtelność i elegancja w każdej stylizacji, makijażu, poradach. Widać, że wartości prezentowane na blogu nie są tylko pustymi słowami.
Czyli już wiemy co zrobić, żeby wyglądać tak pięknie jak Kasia. Zainspirujecie się jej przepisem na bycie piękną?
