Kasia Tusk pokazała swoje biuro. Jest czego zazdrościć. „Do takiego Korpo aż chce się przychodzić”

Rozpoznawalność przyczyniła się także do sukcesu jej bloga, który stworzyła w 2011 r. wraz z przyjaciółką Zofią Cudny. Na stronie poruszają tematy związane z modą oraz aranżacją wnętrz. Kasia ma na swoim koncie także autorską kolekcję modową MLE Collection, oraz dwie książki – Elementarz stylu oraz poradnik fotograficzny Make photography easier.

Blogerka ma także swoją niemałą społeczność na Instagramie. Jej konto obserwuje już ponad 367 tysięcy użytkowników. To właśnie tam dzieli się z fanami zdjęciami przedstawiającymi jej życie prywatne i zawodowe. Bardzo często udostępnia relacje z podróży, jednak aktualnie loty zagraniczne są zawieszone, w związku z tym Tusk postanowiła pokazać swoje domowe biuro.

Wnętrze, w którym na co dzień pracuje to nic innego jak jej prywatny salon. Kasia nazywa go swoim "korpo", a my jej zazdrościmy. Ten przestronny, słoneczny pokój z piecem i jasną, drewnianą podłogą w niczym nie przypomina typowych, korporacyjnych biur. Miękki dywan i meble w stylu lat 60. sprawiają, że pomieszczenie wygląda naprawdę przytulnie.

Tusk nie zapomniała również o dekoracjach w postaci obrazów czy żywych kwiatów na stole. Nie brakuje także świec. Za biurem natomiast możemy dojrzeć sypialnię ze sporym łóżkiem i wysokimi oknami, dzięki którym pomieszczenie stało się przestronne i doświetlone. Jest pięknie - jasno i kojąco. W takim miejscu zapewne pracuje się z wielką przyjemnością.

Zdjęcie spotkało się ze sporym uznaniem wśród fanów. Skomentowała je także koleżanka Kasi po fachu, Anna Skura.

Internauci podzielają jej zdanie. Niektórzy z chęcią wysłaliby nawet swoje CV.

W takim biurze domowym praca to czysta przyjemność.