Internet śmieje się z Kasi Nast. Parodie znanej aktorki podbijają sieć! [WIDEO]

Kasia Nast zdobyła rozpoznawalność jako prowadząca "Jeżdżącej szafy Kasi" dla TLC Polska, ale największe zainteresowanie w sieci wzbudziła dzieleniem się swoimi mądrościami w sprawach duchowych. 43-latka otwarcie mówi w mediach społecznościowych o codziennej uważności, świadomości oddechu i "życiu w prawdzie". Niekonwencjonalnymi zachowaniami, które praktykuje na co dzień, podzieliła się także na planie programu "Królowa przetrwania". Celebrytką zainspirowała się aktorka Marta Gajewska, która od kilku tygodni przedrzeźnia Nast w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Marta Gajewska jest aktorką i psychopedagogiem, a widzowie mogą pamiętać ją z udziału w drugiej edycji "Ameryki Express", w której zwyciężyła w parze z Karoliną Pisarek. Pierwszy filmik, w którym parodiuje Kasię Nast, dodała w Sylwestra 2024 roku. "Myszeczko, rok 2025 puka do twoich drzwi! Czy je otworzysz, czy będziesz udawać, że nie ma cię w domu? Nowy rok to nie tylko nowa data w kalendarzu – to portal energetyczny, portal do nowego wymiaru twojego potencjału. Pytanie, czy przeskoczysz przez ten portal jak ninja sukcesu czy potkniesz się o własnej wymówki?" – mówi na nagraniu niczym zawodowa "trenerka życia".

Marta Gajewska od tamtej pory nagrała i wrzuciła do sieci jeszcze kilka filmików z "trenerką życia", którą nazwała Aneta Blask. Na jednym z filmików pokazała, jak wyglądałaby wizyta uduchowionej kobiety w restauracji (podczas składania zamówienia wspomina m.in. o "wibracji sukcesu", "energii stagnacji", "wodzie, która musi mieć intencję" i "smutku kelnera wibrującym nad talerzem"). Na kolejnych nagraniach przedstawiła, jak wyglądają zakupy "trenerki życia" w aptece czy załatwianie przez nią spraw w urzędzie podatkowym, a także wizyta u lekarza.

POLECAMY: Kasia Nast żali się na wiadomości, że jest "WIECZNIE NAĆPANA": "Nie potrzebuję tych rzeczy, bo moją medycyną jest kakao"

"Wierzę w energię, ale mam ten dystans i zdecydowanie robisz to bezbłędnie. W dobie pseudorozwoju ucierasz nosa wielu amatorom, którzy z duchowości i energii robią sobie biznes", "Zdrowo, śmiesznie, pięknie i z klasą", "Nie wyjdę z podziwu z powodu twojej kreatywności" – czytamy pod nagraniami Marty Gajewskiej.

ZOBACZ TEŻ: Paulina Smaszcz wyśmiała mądrości uduchowionej Kasi Nast. Padł wulgaryzm

Dużą popularnością cieszą się także filmiki, na których zwyciężczyni "Ameryki Express" we wcieleniu Anety Blask zwraca się do bezpośrednio widzów z różnymi mądrościami i afirmacjami. Na jednym z nagrań mówi:

Myszeczko, jesteś tam? Czy odczuwasz smutek? Przestań go odczuwać! Powiedz sobie: "Witam cię, uśmiechu! Witam cię, radości! Stop, smutku, idź już sobie! Teraz jestem już gotowa i przyjmuję radość!". Wdzięcznością i miłością do siebie przyciągam wszystko to, co daje mi szczęście. Brakuje ci pieniędzy? Nie! Musisz zwiększyć swoje limity. Prawdopodobnie nie byłaś w energii pieniądza! Zrób rytuał przyciągania pieniędzy! (...) Nie chce ci się iść do pracy? To zrozumiałe! Afirmuj wtedy: "Siedzę na kanapie i robię to, co mi się podoba. (...) Na moje konto przypływają miliony złotych, euro, dolarów – waluta zależy od ciebie! Poczuj te pieniądze, poczuj ich zapach, usłysz ich szelest. To jest proste – nie ograniczaj się!"

Kilka parodii nakręconych przez Martę Gajewską dotyczy podejścia "trenerek życia" do chorób. I tak – zdaniem Anety Blask – katar to "sygnał twojego organizmu, że jesteś w kontakcie z toksycznymi ludźmi", bo "nos to centrum intuicji, który czuje negatywne wibracje", zaś ból gardła bierze się stąd, że "gardło to czakra komunikacji, a więc boisz się powiedzieć komuś prawdę, blokujesz jakąś informację o kimś i tłumisz ją w sobie, co objawia się bólem".

Marta Gajewska wprost nie wskazała, kogo właściwie przedrzeźnia, ale internauci są pewni, że chodzi o Kasię Nast. Nietrudno zauważyć, że Aneta Blask – tak jak uczestniczka "Królowej przetrwania" – ma różne malunki na twarzy, podobnie "śledzikuje" (czyli zmiększa niektóre głoski) i gestykuluje niemal w taki sam sposób. Fani nagrań aktorki piszą w komentarzach:

O matko, Kasia Nast jak w mordę strzelił!

Świetna ta parodia!

Kasia Nast jeden do jednego!