Miarka się przebrała. Kasia Kowalska wystosowała ostre oświadczenie ws. córki: "Odp***dolcie się"
Kasia Kowalska kilka tygodni temu nagrała dramatyczny apel. Zwróciła się do internautów z prośbą, by nie wychodzili z domu. Przy okazji wyjawiła, że jej córka, która na co dzień mieszka w Londynie, trafiła do szpitala, a lekarze walczą o jej życie. Jej stan określano jako ciężki.
08.05.2020 | aktual.: 08.05.2020 21:06
Chociaż piosenkarka nie zdradziła powodu, dla którego Aleksandra trafiła pod respirator, wielu spekulowało, że 23-latka zaraziła się koronawirusem. Informację po miesiącu zdementował menadżer piosenkarki. W rozmowie z Pudelkiem powiedział:
Kasia nigdy nie powiedziała, że Ola ma koronawirusa. Początkowo były takie podejrzenia, ale kilkukrotny test tego nie potwierdził.
Kasia Kowalska wystosowała ostre oświadczenie w sprawie córki
Słowa menadżera Kasi Kowalskiej nie ucięły plotek i spekulacji, a do piosenkarki zaczęło napływać mnóstwo gorzkich słów. By dać upust swoim emocjom, opublikowała wpis, w którym podkreśliła, że nie może zrozumieć, że obecnie wszystko musi kojarzyć się z koronawirusem:
Bardzo wam współczuje, wszyscy jesteśmy tacy zawiedzeni, no jak można w czasie epidemii jednego wirusa prawie umrzeć od innego… Przecież to niesprawiedliwe najpierw podejrzewają lekarze ze to ten, a później mówią ze nie ten, okropieństwo ! Przecież teraz nasze łzy i modlitwy straciły na wartości… Jak śmiałaś córeczko zachorować jednak na coś innego ! ?
To jednak niejedyny post, w którym artystka otwarcie pisze o swoim rozczarowaniu. W piątkowe popołudnie opublikowała zdjęcie, na którym pokazała białą koszulkę. Uwagę przyciąga napis:
Możecie czuć się swobodnie, by mówić pierdoły na mój temat, ale bądźcie tak uprzejmi i odp...dolcie się od mojej córki
Gdy wrzuciła je na Instagram, opatrzyła je komentarzem:
#kochani... w czasach kiedy artysci pokazuja wam rozne pomysly prosto z zacisza domowego, postanowilam rownież podzielić sie z Wami takim oto pomyslem na moja stylizacje
Kasia wyłączyła możliwość komentowania postu. Internauci nie mogli odnieść się do komunikatu skierowanego w ich stronę. W ten sposób gwiazda prawdopodobnie zatrzymała falę kolejnego hejtu.
