Kasia Cichopek tuli niebezpiecznego gościa. Ona jest szczęśliwa, a fani drżą ze strachu. "Kasia odważna jesteś"

Kasia Cichopek nawet latem ma służbowy grafik wypełniony po brzegi. Gwiazda po rozstaniu z mężem dosłownie rzuciła się w wir służbowych obowiązków. Ostatnie miesiące były bardzo absorbujące. Udało jej się poprowadzić koncerty na Festiwalu w Opolu, a także nagrać aż dwa nowe programy. Jednym z nich jest Operacja aranżacja, gdzie odmienia domy bohaterów programu. Kolejny, to show You Can Dance- Nowa Generacja. Tam została jurorką, która ocenia taneczny talent dzieci.

Nieustannie też pojawia się na planie serialu M jak Miłość, gdzie latem kilka razy towarzyszyła jej córeczka. W telenoweli od ponad dwóch dekad gra jedną z głównych ról, której losy widzowie śledzą z zapartym tchem. Co kilka dni prowadzi też Pytanie na śniadanie. Dzisiaj podzieliła się niesamowitym zdjęciem z planu śniadaniówki.

Kasia Cichopek wspaniale odnalazła się na planie Pytania na śniadanie, gdzie spełnia się jako prowadząca już od dwóch lat. Jest to program prowadzony na żywo więc wymaga od gospodarzy odcinka ogromnego skupienia i profesjonalizmu. Na planie zdarzają się bowiem nieoczekiwane sytuacje, ale nie brakuje też ciekawych gości.

W niedzielnym wydaniu śniadaniówki pojawił się pyton królewski. W niektórych osobach taka wizyta mogłaby wzbudzić strach, jednak prezenterka nie miała takich obaw, a nawet zapozowała tuląc gada na rękach.

Pod wpisem natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy, a niektórzy z internautów nie ukrywają, że nie mieliby tyle odwagi.

My również podziwiamy odwagę Kasi, jak widać po komentarzach nie byłoby wielu ochotników do tego, by powtórzyć wyczyn gwiazdy.