Kasia Cichopek rozpala wyobraźnię w czerwonej mini i kozakach. Tak wystylizowała się dla męża
To już 20 lat, od kiedy cała Polska usłyszała o Kasi Cichopek. Gwiazda w 2000 roku dołączyła do obsady M jak miłość, gdzie wciela się w Kingę Zduńską. Na początku miała zagrać epizod – koleżankę Piotra (Marcin Mroczek) z liceum. Zainteresowanie jej bohaterką okazało się na tyle duże, że producenci rozbudowali jej wątek i uczynili ją jedną z głównych postaci.
10.11.2020 | aktual.: 10.11.2020 15:50
Udział w najpopularniejszym serialu TVP zaowocował licznymi kontraktami. O Kasię upomnieli się producenci Tańca z gwiazdami. W wielkim stylu wygrała drugą edycję, w której partnerował jej Marcin Hakiel. Razem stworzyli jeden z najpiękniejszych duetów w historii show. W programie wygrali nie tylko Kryształową Kulę i sympatię widzów, ale przede wszystkim coś jeszcze bardziej cennego – miłość.
Trzy lata po zejściu ze słynnego parkietu, w 2008 roku, pobrali się w Zakopanem. Relację z ich góralskiego wesela można było przeczytać na łamach wszystkich magazynów plotkarskich. Zdjęcia ze ślubnej sesji zamieściła Viva!, która dochód ze sprzedaży gazety z nowożeńcami na okładce przekazała na cel charytatywny.
Związek Kasi i Marcina jest jednym z najpopularniejszych w Polsce, co zostało poparte twardymi dowodami. W 2011 roku zajęli 3. miejsce w kategorii najbardziej rozpoznawalnej pary polskiego show-biznesu w rankingu sporządzonym przez ARC Rynek i Opinię Celebrity Monitor. Chociaż są razem od 15 lat, doskonale wiedzą, jak podgrzewać atmosferę w związku.
Kasia Cichopek w czerwonej mini i kozakach na randce z mężem
Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym zaprezentowała się w bardzo zmysłowej i kobiecej wersji. Cichopek ubrana w czerwoną mini i czarne kozaki, z mocnym makijażem na twarzy w ogóle nie przypomina słodkiej prezenterki Pytania na śniadanie czy bohaterki, w którą wciela się w M jak miłość.
Gwiazda zdradziła, że odważną metamorfozę przeszła nie bez powodu. Specjalnie na randkę z Marcinem Hakielem wystylizowała się na prawdziwą kobietę-żyletę. Coś czujemy, że tancerz mógł mieć niemały problem ze skupieniem się na jedzeniu, gdy przed oczami miał taki oto widok.
Wyszykowałam się na randkę z mężem. Idziemy na kolację do salonu – poinformowała sympatyków obserwujących jej profil na Instagramie.
W komentarzach roi się od komplementów. Internauci są zachwyceni nowym wcieleniem Kasi. Nie znali jej od tej strony, nad czym bardzo ubolewają. Uważają, że gwiazda w wieczorowym wydaniu prezentuje się bardzo apetycznie. Wielu pogratulowało Marcinowi pięknej żony, a samej zainteresowanej zgrabnej sylwetki.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na fragment mieszkania pary. W salonie możemy podziwiać dużą, szarą kanapę i dywan w tym samym odcieniu.
