Wszyscy mówią o komunii Helenki, a to syn Kasi Cichopek ma dzisiaj swój dzień! Gwiazda pęka z dumy: "Trzymam kciuki"
Kasia Cichopek jest niezwykle zapracowana. Gwiazda od ponad dwóch dekad występuje w serialu M jak Miłość. Poza tym sprawdza się też w roli prezenterki. Jest związana między innymi z Pytaniem na śniadanie. Poranny program prowadzi razem ze swoim życiowym partnerem Maciejem Kurzajewskim. W minioną niedzielę pochłonęły ją natomiast sprawy osobiste. Wspólnie z najbliższymi świętowała komunię swojej córeczki.
W kościele pojawiła się u boku byłego męża, a nawet wspólnie pozowali do pamiątkowych fotografii. Wiadomo jednak, że przyjęcia zrobili już oddzielne. Najpierw Helenka spędziła czas z mamą i jej bliskimi, następnie pojechała do swojego taty, gdzie czekał na nią piękny prezent.
Cały dzień był bardzo miły i przebiegł bezproblemowo. U Kasi była jej bliska rodzina, a u Marcina jego bliscy. Helenka była zadowolona, to najważniejsze – donosi informator Super Expressu.
Kasia Cichopek trzyma kciuki za syna
Kasia Cichopek była bardzo przejęta, ale też szczęśliwa czasem spędzonym z córeczką. Na zdjęciach, które trafiły do sieci widać, że zarówno dumna mama jak i Helenka na komunii czują się doskonale.
Komunia Helenki to nie jedyne ważne wydarzenie w życiu Kasi i jej rodziny. Dzisiaj ważny dzień jej syna. Niespełna 14-letni Adam kończy szkołę podstawową i przystąpił podobnie jak rówieśnicy do egzaminu ósmoklasistów. Dumna mama mocno trzyma za niego kciuki.
Pracująca Mama.Dzieje się na każdym froncie.Trzymam kciuki za wszystkich 8klasistow
My podobnie jak Kasia trzymamy kciuki za wszystkich ósmoklasistów.
Kasia Cichopek: stylizacja na komunii córki
Kasia Cichopek nie ukrywała wielkiej radości z uroczystości córeczki. Na zdjęciach paparazzi widać, że z jej twarzy nie schodził uśmiech. Zadbała nie tylko o to, aby Helenka wyglądała pięknie, ale też o własną stylizację.
Mama 9-latki pojawiła się w kościele w monochromatycznym kostiumie. Wybrała eleganckie spodnie z kantem, długi żakiet, a pod nim widać kamizelkę z dekoltem, który wyeksponował biust. Kilku centymetrów dodały jej sandałki na szpilce. My spoglądamy także na torebkę. Za niewielki beżowy dodatek marki Yves Saint Laurent trzeba zapłacić aż 7 tys. zł. Kosztowny dodatek pięknie uzupełnił całą stylizację.
