Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nie zauważyli kamery! Zostali nagrani z ukrycia podczas poważnej rozmowy. Chodziło o noworodka

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski są ostatnio na językach całej Polski. W 40. urodziny prezenterka ujawniła związek z kolegą z pracy i od tego momentu nie cichnie burza w mediach. Wszystko odbyło się, kiedy zakochani przebywali w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej. Po oświadczeniu w social-mediach nawet połączyli się na żywo ze studiem Pytania na śniadanie, gdzie skomentowali łączącą ich relację.

Cichopek i Kurzajewski wrócili już do śniadaniówki i codziennych zajęć. Mimo obaw, ich pozycja jako duetu nie jest zagrożona. Zachowują się w pełni profesjonalnie i cieszą się imponującymi wynikami oglądalności. W poniedziałek pojawili się w porannym programie i powitali widzów. Jednak w drugiej części wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Zostali nagrani z ukrycia, a wideo trafiło do sieci.

W drugiej połowie poniedziałkowego odcinka Pytanie na śniadanie Kasia i Maciej przenieśli się do studia plenerowego. Kamera z daleka uchwyciła, jak prowadzą bardzo poważną rozmowę. Temat zainspirowały wydarzenia w Głogowskim Szpitalu Powiatowym, gdzie doszło do wypadku przy cesarskim cięciu. Lekarz odbierający poród niefortunnie zranił noworodka. Zaproszeni do studia specjaliści rozmawiali na temat plusów i minusów tej metody przyjmowania dzieci na świat.

Cichopek i Kurzajewski z uwagą słuchali wypowiedzi gości, zupełnie nieświadomi, że nagrywa ich jeszcze jedna kamera. Nagranie zrobione niemalże z ukrycia trafiło do sieci i pojawiło się na Instagramie Pytania na śniadanie, a także na profilu Kasi, wraz z zaproszeniem do plenerowego studia.