Co dalej z jej udziałem w "TzG"? Karolina Pisarek po wyjściu ze szpitala i fali spekulacji przerwała milczenie. Nie owijała w bawełnę
Karolina Pisarek jest modelką, która zrobiła międzynarodową karierę, ale ostatnio skupia się na projektach w Polsce. Niestety jej dalszy występ w Tańcu z gwiazdami stanął pod znakiem zapytania. Modelka kilka dni temu poinformowała, że musi udać się do szpitala. Walczyła z uporczywym bólem głowy, na który przestały działać leki.
To już szósty dzień, kiedy budzę się z ogromnym bólem głowy. Nie wiem, czym spowodowana jest migrena, bo nigdy wcześniej nie miałam takich stanów. Codziennie wspomagam się mocnymi środkami przeciwbólowymi z nadzieją, że przejdzie, ale dziś ból jest tak duży, że jadę do lekarza – opisała.
Karolina Pisarek wyszła ze szpitala. Jaką ma diagnozę i czy pojawi się w Tańcu z gwiazdami?
Po wyjściu ze szpitala Karolina Pisarek zamieściła na Instagramie relację, w której opowiedziała o swoich ostatnich problemach zdrowotnych. Na początku podziękowała fanom za troskę i wszystkie ciepłe słowa. Następnie mówiła o swoich dolegliwościach.
Ostatnie dni leżałam nieruchomo, właściwie to nie mogłam nawet oczu otworzyć. Głowa mi pękała, tykała jak bomba, do końca nie wiedziałam, co jest grane. Jeździłam z rezonansu na rezonans - mówiła.
Zaznaczyła, że jest na silnych lekach przeciwbólowych zmieszanych ze sterydami i przeprosiła za ewentualne przejęzyczenia. Tylko taka mieszanka zmniejszyła nieco ból, z jakim się zmagała modelka.
W niedzielę Karolina dowiedziała się, co było przyczyną bolesnych dolegliwości. Lekarze wykryli w głowie celebrytki torbiel, która znajduje się na przysadce mózgowej. Cysta kwalifikuje się do operacji, póki co nie jest jednak pilna.
Diagnoza, którą dzisiaj usłyszałam, to torbiel, która naciska na powiększoną przysadkę mózgową i na unerwienie wzrokowe - napisała pod jednym z nagrań - Kwalifikuje się do operacji, ale doktor powiedział, że póki nie mam problemów ze wzrokiem, to nie jest to rzecz natychmiastowa, którą trzeba zrobić, tylko można to złagodzić tabletkami. Jeszcze chciałam wam powiedzieć, że przez ostatnie dni nie było mi naprawdę łatwo - powiedziała przez łzy.
Pisarek podkreśliła, że poczuła potrzebę podzielenia się tymi informacjami z fanami, którzy czekali na wieści od niej. Wróciła też do początków dolegliwości.
Gdy obudziłam się w środę rano, nie byłam w stanie zrobić nic. Strasznie mnie bolała głowa, pojechałam na ostry dyżur, zrobiłam tomograf, po czym lekarz powiedział, że prawdopodobnie są to nerwy i należy udać się do osteopaty - wspominała.
Odwiedziła osteopatę, który pomógł jej jedynie na moment. Ból powrócił ze zdwojoną siłą. Pisarek udała się do kolejnych specjalistów, podkreślając, że szukała wsparcia, gdzie tylko mogła, żeby uporać się z bólem. Wykonała serię badań, podróżując od szpitala do szpitala, co nie było przyjemne, bo oprócz silnego bólu celebrytce doskwierały także nudności.
W końcu w niedzielę zdiagnozowano u niej powiększoną przysadkę oraz torbiel, otrzymała też leki, które w końcu uśmierzyły ból.
Dzisiaj pojechałam do szpitala onkologicznego, do neurochirurga, który był na ostrym dyżurze i który przedstawił mi diagnozę, że mam tę przysadkę mózgową powiększoną z torbielą. Dostałam silne leki przeciwbólowe, wcześniej inne leki nie działały, to była katastrofa. Dziś był pierwszy dzień, kiedy obudziłam się z delikatnie lepszym samopoczuciem i aż się popłakałam ze szczęścia, że ten ból zminimalizował się chociaż trochę - wyznała.
Na koniec Pisarek poruszyła bardzo interesująca dla jej fanów kwestię. Czy wystąpi w poniedziałkowym odcinku Tańca z gwiazdami? Karolina przyznała, że choć opuściła wiele treningów, dołoży wszelkich starań, by pojawić się na parkiecie.
Jutro jest live. Nie byłam na żadnym treningu, byłam na jednym treningu we wtorek, kiedy już mnie głowa bardzo bolała. No generalnie mam wóz albo przewóz - albo się pojawię w odcinku, albo nie będzie mnie w ogóle w programie. Program od zawsze był moim marzeniem i postaram się jutro być. Zobaczymy, na ile mi pozwoli moje samopoczucie jutro. Wierzę, że będzie tylko lepiej - mówiła.
Karolina wyznała, że decyzję o udziale w programie prawdopodobnie podejmie w ostatniej chwili, bo uzależnia go od samopoczucia.
Oczywiście nasza choreografia z Michałem na pewno zostanie zmieniona do minimalistycznych ruchów . Zobaczymy, jak będę się czuła jutro. Decyzja pewnie tak naprawdę zostanie podjęta last minute - zapowiedziała i dodała na koniec - Życzcie mi zdrowia, żebym się jutro lepiej poczuła i żebym wyszła na scenę, nawet jeśli miałyby być to tylko trzy kroki i była dalej w programie - prosiła fanów.
Pozostaje życzyć modelce zdrowia i trzymać kciuki za jutrzejszy występ.
