Karolina Pachniewicz była najmłodszą uczestniczką "Big Brothera". Przeszła metamorfozę i została babcią
Big Brother zadebiutował w 2001 roku. Do udziału w programie zgłosiło się około 10 tysięcy chętnych, ostatecznie w domu Wielkiego Brata zamieszkało piętnastu uczestników. W kolejnych tygodniach mieszkańcy zabawiali widzów. Finał oglądało prawie 10 milionów osób, co sprawiło, że był najchętniej oglądanym spośród programów w 2001 roku. Show zapewniło stacji 120 milionów złotych wpływów.
Jak dziś wygląda Karolina Pachniewicz?
Jedną z najmłodszych uczestniczek, która w tamtym czasie zgłosiła się do programu, była Karolina Pachniewicz. Chociaż ostatecznie zajęła dziewiąte miejsce, zyskała niesamowitą rozpoznawalność. To właśnie ona wypowiedziała pytanie:
Guczas, a jak myślisz?
Powiedzenie to było na tyle charakterystyczne, że nie tylko zagościło w języku potocznym, ale także było podstawą do zrobienia filmu o uczestnikach show TVN-u. Chociaż Karolina miała wszelkie predyspozycje, by zaistnieć w show-biznesie, zrezygnowała z medialnej kariery. Wybrała edukację. Skończyła studia i wyjechała do Anglii:
Na początku wykorzystałam wykształcenie turystyczne i znajomość języków obcych. Podjęłam pracę w biurze turystycznym. Obecnie jestem samozatrudniona i pracuję jako tłumaczka języka polskiego i języka niemieckiego – wyjawiła w jednym z wywiadów.
Karolina Pachniewicz w Wielkiej Brytanii mieszka wraz z partnerem i dwoma uroczymi psami. Tam przeszła metamorfozę. Kiedyś nosiła ciemne długie włosy, postanowiła je nieco skrócić i wygląda świetnie. W wolnych chwilach gotuje i maluje. Niedawno stworzyła wyjątkowy portret, na którym przedstawiła swoją wnuczkę. Na Instagramie wyjaśnia, że została przyszywaną babcią:
Kochani to jest moja przyszywana wnuczka Delilah. Davida córki dzidzia. Mój malutki skarbuś.
Jak wynika z Instagrama, Pachniewicz dba o swoje najbliższe otoczenie. Mieszka w pięknym miejscu, w którym nie brakuje nietypowych przedmiotów. Na ścianach znajdują się lustra w grubych ramach, obrazy namalowane przez Karolinę.
