Karolina Malinowska i Olivier Janiak na randce
Karolina Malinowska i Olivier Janiak pobrali się w 2003 roku, doczekali się trójki dzieci - synów: Christiana, Fryderyka i Juliana. Tworzą wspaniała i wspierającą się rodzinę. Są ze sobą na dobre i złe i w każdej sytuacji stoją za za sobą murem. Tak było w przypadku, kiedy Olivier odpisywał Karolinie Korwin Piotrowskiej z konta swojej żony (zobacz: Olivier Janiak i Karolina Korwin-Piotrowska: ostry konflikt w polskim showbiznesie?), która mu kibicowała w tej walce.
Wczoraj zakochani wybrali się na randkę. Poszli na kieliszek wina na warszawski Plac Zbawiciela. Oboje pokazali romantyczne zdjęcia z tego wieczoru. Widać na nich jak bardzo się kochają i nie wyobrażają sobie tego, że kiedykolwiek mieli by się rozstać.
Myśmy się pobrali, kiedy miałem 30 lat. Spróbowałem różnych wariantów w życiu. Dzięki temu wiem, że emocje związane z fizyczną stroną każdej relacji są podobne. Zawsze jest ten sam mechanizm: na początku jesteś nakręcony, na adrenalinie, jest fascynacja, jest szał, a po dwóch latach wszystko łagodnieje. Jeśli miałbym zaczynać nową miłość, to wiem, jaki ona ma finał - powiedział Olivier w wywiadzie dla VIVY!
Karolina przyznaje, że każdego dnia pielęgnują swoją miłość i walczą o sobie, bo jak w każdym małżeństwie, tak i u nich zdarzają się zgrzyty.
Starsze osoby mówią, że kiedyś, jak coś się zepsuło, to się naprawiało. Dziś wyrzuca się na śmietnik i kupuje nowe. Z miłością, uczuciami, związkami jest podobnie. Fajnie jest należeć do pokolenia, gdzie się naprawia, łata, ceruje - dodaje.
Dziennikarz to potwierdza:
Są momenty, że drzemy się na siebie strasznie i nie jest miło. Ale oboje wiemy, że się kochamy, i po tym, co razem przeżyliśmy, już z nikim nie będziemy tak blisko - zdradza.
Oby ich miłość trwała jak najdłużej, bo pięknie się na nich patrzy.
