Karolina Gilon w "Tańcu z Gwiazdami". Zamiast w "Love Island" zaszaleje na parkiecie?

Karolina Gilon prowadziła program "Love Island - Wyspa Miłości". Okazuje się jednak, że stacja TV4 nie planuje na razie kolejnego sezonu tego formatu. Czy to oznacza, że prezenterka będzie miała kilka wolnych chwil na nowe wyzwania zawodowe?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć portalowi Presserwis, w jesiennej ramówce nie pojawi się Love Island, które od kilku lat gościło zarówno wiosną, jak i jesienią na ekranach widzów.

To oznacza także, że Karolina Gilon, która prowadziła show, pozostanie bez pracy, o ile nie zostanie zaangażowana w inny projekt w stacji. Czy będzie mogła wystąpić w "Tańcu z gwiazdami"?

CZYTAJ TAKŻE: Skandale po finale ósmej edycji "Love Island" nie cichną. Co z Karoliną i Bartkiem?

Prezenterka, spytana przez reporterkę Jastrząb Post, Karolinę Motylewską, o chęć wzięcia udziału w "Tańcu z gwiazdami", zareagowała z dużym entuzjazmem.

Ja zawsze mówiłam, że bym chciała, ale zawsze moje zawodowe rzeczy mnie ograniczały. Więc jeśli kiedykolwiek przyjdzie taki czas, że te moje zawodowe rzeczy nie będą mnie ograniczały... To jest świetny program! Ostatnia edycja pokazała świetny dobór i tancerzy i gwiazd, więc ja nigdy nie mówiłam nie.

Okazuje się, że Karolina Gilon od dawna marzy o udziale w tanecznym show.

Ja serio trzymam kciuki za siebie, żeby to się udało, żeby to nie kolidowało z innymi projektami telewizyjnymi w tej stacji, bo to był zawsze problem. Mam nadzieję, że to się kiedyś uda, bo bym chciała się nauczyć tańczyć.

Polsat właśnie potwierdził, że nowa edycja "Tańca z gwiazdami" pojawi się na antenie jesienią 2024. Ruszyła też giełda nazwisk gwiazd, które mogą pojawić się na parkiecie i zawalczyć o Kryształową Kulę. Karolina Gilon nie potwierdziła jednak jeszcze swojego udziału.