Zaskakująca decyzja króla Karola III odnośnie urodzin. Harry dostanie zaproszenie?

Karol III obchodził swoje pierwsze niedawno Trooping the Colour, pierwsze państwowe obchody urodzin monarchy. Niezależnie od rzeczywistej daty urodzin, zawsze wypada ono w czerwcu. A co z "prawdziwymi" urodzinami Karola?

14 listopada wypadają urodziny obecnego króla Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że Karol wcale nie chce wielkiej imprezy, a tym bardziej oficjalnych obchodów tego dnia. Raczej skupi się na tym, by spędzić trochę czasu w gronie najbliższej rodziny. W ciągu ostatnich 12 miesięcy jego kraj przeżył bowiem wiele państwowych uroczystości: platynowy jubileusz Elżbiety II, żałobę po śmierci królowej i jej pogrzeb, koronację nowego króla i Trooping the colour. Karol  III wie, że poza ogromną skalą organizacji, to także wielkie koszta.

Zapewne w tym wielkim dniu odbędzie się po prostu prywatna kolacja w Highgrove, wiejskim domu króla w Gloucestershire, zorganizowanym przez królową Camillę dla przyjaciół i rodziny. Ciekawi jesteśmy, czy młodszy syn króla, książę Harry, otrzyma zaproszenie na tę uroczystość? I czy przyjedzie z nim rodzina, a w szczególności wnuki, które dziadek-król mógłby przez chwilę porozpieszczać?

Kiedy Charles skończył 65 lat w 2013 roku, Camilla, ówczesna księżna Kornwalii, powiedziała Daily Mail, że jej mąż-pracoholik „nie jest typem osoby, która lubi relaksować się” nawet w takim dniu. Przyznała również, że najtrudniej na świecie kupić mu prezent. Camilla powiedziała:

Królowa opowiedziała o tym, że jej mąż kocha pracować.

Choć obchody urodzin króla mogą być skromne, w planach jest jeszcze jedna ważna królewska atrakcja. Film, przedstawiający pierwszy rok Ich Królewskiej Mości, będzie jednym z głównych punktów świątecznego harmonogramu BBC. Pałac Buckingham współpracuje z korporacją od 12 miesięcy i zapewnił bezprecedensowy dostęp do pary królewskiej i ich domu, w okresie doniosłych i historycznych zmian. Król i królowa nie udzielili jeszcze wywiadu przed kamerą, a jedno ze źródeł zauważyło zwięźle: Wiesz, to nie jest Netflix!

Komentarz był ukłonem w stronę niesławnego serialu dokumentalnego książąt Sussexes z zeszłego roku. Jednak inni członkowie rodziny królewskiej postawili na tradycję i rozmawiali z BBC. Stacja ma nawet nadzieję, że książę i księżna Walii przemówią przed kamerą, chociaż nic jeszcze nie było to potwierdzone.

Obecnie para królewska przebywa na wakacjach w Balmoral, choć nie oznacza to, że próżnują. Król planuje ulepszyć swoją nową wielką pasję, The Coronation Food Project, który współpracuje z innymi wspieranymi przez niego organizacjami charytatywnymi, w celu zmniejszenia marnotrawienia żywności i ubóstwa.

Jest bardzo zainteresowany, by w obliczu kryzysu, związanego z kosztami życia, aktywnie szukać sposobów, jak może pomóc. Oczywiście w ramach ograniczeń konstytucyjnych, związanych z jego nową rolą – mówi doradca.

Królowa skupiła się na tym, by rzucić więcej światła na problem przemocy domowej i pomóc rozwiązać ten problem.