Kajra komentuje przegraną w finale "Tańca z gwiazdami". Dosięgła ją klątwa Rafała Maseraka [WIDEO]
Taniec z Gwiazdami wczorajszego wieczoru dobiegł końca. Program zapewniał niesamowite emocje już od pierwszego odcinka. Z każdym tygodniem żegnaliśmy się z kolejną parą. Do walki o Kryształową Kulę ostatecznie stanęli: Kajra w duecie z Rafałem Maserakiem i Piotr Mróz, któremu towarzyszyła Hanna Żudziewicz. Te dwie pary od początku były faworytami jury, dlatego nikogo nie zdziwiło, że udało im się zajść aż tak daleko.
Ostatni odcinek 12. edycji programu obfitował w wiele niezapomnianych momentów. Każda z par zaprezentowała się aż w trzech układach tanecznych, a na koniec na parkiecie pojawili się wszyscy kandydaci, którzy zaprezentowali wspólny układ choreograficzny. Po nim poznaliśmy wyniki głosowania SMS. Decyzją widzów lepszy był Piotr Mróz, chociaż w pierwszej połowie show, to Kajra była liderką głosowania.
Kajra komentuje przegraną w finale Tańca z gwiazdami 12
Jak żona Sławomira zareagowała na wiadomość o zajęciu drugiego miejsca? O to zapytała ją reporterka Jastrząb Post krótko po przekazaniu wyników:
Czujemy się absolutnie doskonale. To, że jestem druga to jest dla mnie zupełnie normalny stan rzeczy. To jest i tak wysokie podium, czujemy się na nim absolutnie doskonale. Jesteśmy w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.
Czy jednak liczyli odrobinę na zwycięstwo?
Wiedzieliśmy, że musimy zrobić wszystko, pięknie zatańczyć, pokazać te emocje, które chcemy. Jestem szczęśliwa, że doszliśmy do finału i mogliśmy pokazać freestyle, na którym bardzo mi zależało. Powiedzieć o tym, jak bardzo dom jest dla mnie ważny. I cieszę się bardzo, że Rafał też mi zaufał i mieliśmy szansę to przekazać. Wracam teraz tam, gdzie jest moje miejsce. Do koncertowania, do pisania nowych piosenek, teledysków, więc widzimy się na koncertach.
Rafał dodał:
Dla mnie zwycięstwo to drugie miejsce. Ja nic więcej nie mogę osiągnąć. Dla mnie drugie miejsce to jest mega sukces. Całe życie drudzy. Ja już z tym żyje.
Fani Tańca z gwiazdami z pewnością doskonale pamiętają, że Rafał Maserak dwukrotnie wygrał widowisko, ale w czasach, gdy emitowało je TVN. Kryształową Kulę wywalczył z Anną Muchą i Julią Kamińską. W Polsacie nie miał już tyle szczęcia – najpierw był drugi z Joanną Moro, potem z Elżbietą Romanowską i Olgą Kalicką.
Cała rozmowa poniżej.
