Justyna Żyła podzieliła się szczerym wyznaniem, a Internauci nie zostawili na niej suchej nitki! "Nie dziwię się Piotrkowi". Padło parę ostrych słów!
Justyna Żyła chyba nie spodziewała się takiej reakcji, gdy wstawiała na swój Instagram bardzo osobisty wpis. Żona Piotra Żyły, która niedługo spotka się ze skoczkiem w sądzie podczas sprawy rozwodowej została skrytykowana przez Internautów tuż po tym, jak na jej profilu pojawiło się wyjątkowo zmysłowe, bardzo artystyczne zdjęcie z podpisem, w którym cytuje słynne słowa Marilyn Monroe:
Justyna Żyła skrytykowana przez InternautówElwira Szczepańska
„Jestem samolubna,niecierpliwa i trochę niepewna siebie.Popełniam błędy ,tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia.A jeśli nie potrafisz mnie znieść ,kiedy jestem najgorsza to cholernie pewne ,że nie zasługujesz na mnie ,kiedy jestem najlepsza” „M.Monroe#datyzawszesiezbiegaja#najlepszyinajgorszydzienwzyciu#marylinmonroe#lubie#zyciezycie#cozrobiszjaknicniezrobisz
Dołączona do emocjonalnego wpisu fotografia była naprawdę piękna i subtelna, ale Internauci skupili się na czymś zupełnie innym:
- Patrzac na to co Pani robi - sesja w Playboy ,co Pani wypisuje, etc nie dziwie się zupełnie Piotrkowi
- To jest żenada. Jak nie umie sobie Pani poradzić warto skorzystać z rad specjalistów a nie na sile kreować się na celebrytę, na dodatek sesja żeby komuś zrobić na złość--..poziom 15-latków
- Użalanie się nad sobą publicznie
- Nie ma jak, to musi płakać w sieci. Jak dla mnie poruszanie spraw osobistych publicznie jest co najmniej żałosne.
- Bardzo mi przykro, że z powodu Pani zachowania ucierpią dzieci zupełnie nie potrzebnie. Swoimi postami udowadnia Pani, że Piotr nie miał lekkiego życia..
Myślicie, że to słuszna krytyka?
