Justyna Steczkowska mogłaby umilić święta śpiewając kolędy. Jednak to nie ona jest gwiazdą w domu
Talentem muzycznym chwali się...
Fotografia: AKPAPaulina Szestowicka
Zawsze na nie czekamy - to czas tylko dla nas! Poświęcamy go na spotkania z rodziną i przyjaciółmi, no i pałaszowanie tych wszystkich smakołyków! Poza tym dzielenie się opłatkiem to wyjątkowa, zawsze wzruszająca chwila. W domu dzieciaki rozrabiają, a Tosia (córka mojej siostry Krysi) gra na fortepianie, umilając czas nam wszystkim. Święta to cudowne rodzinne chwile, za którymi tęsknimy cały rok - powiedziała dla Show.
Żeby nadrobić stracony czas z bliskimi, Justyna Steczkowska w tym roku nawet zrezygnowała z sylwestrowego koncertu. Praca na planie The Voice of Poland, nagrywanie płyty i koncerty sprawiły, że bardzo zatęskniła za rodziną.
