Justyna Gradek najpierw powiększyła biust, a teraz chce go zmniejszać. Mówi dlaczego

Podczas niedawnej sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie Justyna Gradek poruszyła temat różnej maści zabiegów estetycznych. Jednym z nich była operacja powiększenia piersi, którą przeszła modelka. Teraz twierdzi, że chce swój biust jednak pomniejszyć.

Influencerka i była partnerka Philippa Pleina opowiedziała niedawno fanom na swoim Instagramie o kolejnych potencjalnych zabiegach estetycznych, których może się podjąć. Justyna Gradek stwierdziła bowiem, że na pewno chce zmniejszyć swój biust i poprawić BBL, czyli brazylijski lifting pośladków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Modelka, która zasłynęła swoim zamiłowaniem do tego rodzaju zabiegów teraz zaskoczyła swoich obserwujących informacją o pomniejszeniu biustu - zwłaszcza, że jakiś czas temu go powiększała.

Gradek miała jednak dość ważny powód - stwierdziła, że duży biust się jej już nie podoba, ale przede wszystkim czuje się nieswojo. Jak wytłumaczyła na Instagramie:

Czuję się w nim duża... dosłownie. Mimo tego, że ważę 59 kg i mam bardzo szczupłe ręce, to przez ten biust czuję się toporna. Moja era wielkiego biustu dobiega końca. Przestały mi się podobać duże biusty.

W trakcie sesji Q&A Gradek wyznała również, że chciałaby mieć jak najszybciej dzieci - a najlepiej dwójkę lub trójkę.

Na przestrzeni lat Justyna Gradek była w związkach z takimi osobami jak Philipp Plein, czy Alex Bodi. Jak sama kiedyś wyznała, jej ambitne cele życiowe i wysokie oczekiwania nie pozwalają na związanie się z kimś, kto nie jest "obrotny".