Całkowicie odmieniona Julia Wróblewska dzieli się przeżyciami po pogrzebie 22-letniego przyjaciela. Poruszające słowa

Julia Wróblewska kilka dni temu podzieliła się na Instagramie smutną wiadomością. Zmarł jej 22-letni przyjaciel. Pogrążona w żałobie napisała:

Julia Wróblewska

Elwira Szczepańska

11 maja 2021, 18:40

Spoczywaj w pokoju.. wciąż nie mogę w to uwierzyć. Za wcześnie Cię zabrano z tego świata Kuba. [*]

Nie zdradziła przyczyn śmierci młodego mężczyzny. Pod postem internauci wyrazili współczucie dla rodziny i przyjaciół Kuby. We wtorkowe popołudnie Julia podzieliła się z internautami wspomnieniem z pogrzebu. Nie zabrakło refleksji na temat kruchości życia.

Julia Wróblewska w odmienionej fryzurze wspomina zmarłego przyjaciela

Julia Wróblewska jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych aktorek młodego pokolenia. Ostatnio było o niej głośno z powodu tego, że ujawniła, iż zmaga się z problemami natury psychicznej i od lat jest pod opieką specjalistów. Nie obeszło się bez wsparcia farmakologicznego.

Młoda aktorka nie ukrywa, że wstrząsem była dla niej śmierć tak młodego człowieka. Postanowiła podzielić się z fanami refleksją po pogrzebie Kuby. Pokazała się także w nowej fryzurze. Krótkie włosy całkiem ją odmieniły.

Byłam wczoraj na pogrzebie mojego dobrego kumpla. To było jedno z najsmutniejszych wydarzeń w moim życiu. Nikt nie powinien odchodzić tak wcześnie, za 3 dni kończyłby 23 lata. Chyba nie dochodziło do mnie co się stało, póki nie odbyła się ceremonia pożegnalna - zaczęła post.

Zaapelowała do internautów, żeby doceniali chwile z bliskimi, bo te są bardzo ulotne.

Proszę, doceniajcie chwile, które spędzacie ze swoimi bliskimi, przyjaciółmi, kumplami, bo naprawdę jednego dnia są, drugiego może ich nie być. Przytulcie ich ode mnie i tak jak powiedziała mi jego mama: proszę uważajcie na siebie.

Wspomniała także zmarłego.

Wiem, że Kuba nie chciałby odejść w ciszy, dlatego wrzuciłam poprzedni post i wrzucam ten. Taki Kuba był, kochał social media. To była nie tylko jego praca, to był jego świat i jego kredki. Nigdy Cię nie zapomnimy Kubuś. Może i czasami nas wkurzałeś, a my wkurzaliśmy Ciebie, ale jak powiedziała Angelika, nikt nie wybaczał po kłótni tak szybko jak Ty. Gdy wchodziłeś do pokoju, podchodziłeś do ludzi, zarażałeś uśmiechem i pozytywną energią, rozświetlałeś go. Wciąż będziesz to robić, ale w naszych wspomnieniach, tam zawsze będziesz. Do zobaczenia.

Internauci w komentarzach składają kondolencje i wspominają Kubę. Podpisują się także pod słowami Julii Wróblewskiej, że należy cieszyć się obecnością bliskich.