Julia Wieniawa napisała SMS‑a do Antka Królikowskiego. Tak wspiera swojego byłego partnera w trudnych chwilach
Julia Wieniawa i Antek Królikowski tworzyli związek przez dwa lata. Była to swego czasu jedna z najbardziej komentowanych par w polskim show-biznesie. Ich rozstanie wywołało wielkie poruszenie w kolorowej prasie. Nikt nie spodziewał się, że ich uczucie tak szybko zgaśnie.
05.03.2020 | aktual.: 05.03.2020 16:17
Gdy aktorzy podjęli decyzję, że nie będą już razem, obiecali sobie, że pozostaną przyjaciółmi na dobre i na złe. Julia w jednym z wywiadów przyznała, że powodem jej rozstania z Antkiem były różne poglądy na życie:
Mieliśmy inne oczekiwania od życia. I inne plany, chociaż nasze osobowości pasowały do siebie. Mamy takie samo poczucie humoru. Uwielbiam z nim rozmawiać. Jestem przy nim bardzo otwarta, a on przede mną. Myślę, że zawsze będziemy najlepszymi przyjaciółmi – przyznała w Vivie!.
Julia Wieniawa wspiera Antka Królikowskiego po śmierci ojca
Śmierć Pawła Królikowskiego dotknęła tysiące Polaków, w tym wielu artystów. Tym bardziej, że jego odejście było nagłe i nieoczekiwane. Zarówno przyjaciele, jak i rodzina wierzyła do ostatniej chwili, że aktor wróci do formy i niedługo znów pojawi się na ekranach telewizorów. Niestety życie napisało inny scenariusz. Odtwórca roli Kusego w serialu Ranczo zmarł 27 lutego. Miał tylko 58 lat.
Rodzina Królikowskiego jest otoczona bliskimi osobami, od których otrzymuje mnóstwo gestów solidarności. Antka Królikowskiego wspiera sama Julia Wieniawa, która ze wzruszeniem skomentowała wydarzenia z ostatniego tygodnia. W wywiadzie dla Pudelka przyznała, że skontaktowała się z byłym partnerem zaraz po tym, jak media przekazały informację o śmierci jego ojca. Wysłała mu krótkiego SMS-a.
Jest mi przykro i myślę, że Paweł nie zasługiwał na taki wyrok, bo był wspaniałym człowiekiem i bardzo młodym i do końca czułam, że on wyjdzie z tej choroby. Z Antkiem nie mam też za bardzo kontaktu, napisałam mu wiadomość oczywiście ze słowem wsparcia. Podziękował i myślę, że to wystarczy.
Sam Paweł Królikowski o Julii Wieniawie mówił w superlatywach. Zapytany przez naszą reporterkę o swoją ówczesną kandydatkę na synową, przyznał:
Myślę, że Julka to bardzo fajna dziewczyna. Oprócz tego, że jest śliczna, ma współczesną cechę przebojowej dziewczyny. Wie czego chce, pracuje nad sobą, nad tym, żeby w przyszłości cieszyć się szczęściem i coś w życiu osiągnąć. Jest pracowita, skrupulatna i bardzo samodzielna.
Pogrzeb Królikowskiego odbył się 5 marca. Trumna z ciałem aktora została złożona na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
