Julia Wieniawa w małej czarnej na premierze sztuki. Na ściance gwiazdą była jej mama-menadżerka
Prapremiera sztuki Dom Lalki. Część 2 w reżyserii Tomasza Dutkiewicza zgromadziła w Teatrze Komedia znaną publiczność. Na widowni pojawili się: Nina Terentiew, Stefano Terrazzino, Patricia Kazadi, Magdalena Wójcik, Marta Wierzbicka, Tomasz Dedek, Tadeusz Chudecki, i wielu innych znakomitych gości.
Jednakże gwiazdą wieczoru była Julia Wieniawa, która zaliczyła debiut na deskach teatru. Po przedstawieniu pozowała razem z mamą, Martą Wieniawą-Narkiewicz. Jak się prezentowały na ściance?
Julia Wieniawa z mamą pozują na premierze sztuki
Julia Wieniawa w sztuce wcieliła się w postać Emmy, dorosłej córki Nory, głównej bohaterki. To był jej debiut na scenie.
To mój debiut w teatrze. Tu emocje są zupełnie inne niż w filmie. Najtrudniejsze było dla mnie głośne i wyraźne mówienie do ostatniego rzędu. Ten spektakl nauczył mnie wielu nowych umiejętności. Jestem podekscytowana, bo do tej pory, oprócz "Tańca z gwiazdami", nie miałam do czynienia z widownią na żywo" - mówiła.
Wspierali ją z widowni partner z parkietu "Tańca z gwiazdami" Stefano Terrazzino oraz Marta Wieniawa-Narkiewicz. Po premierze odbyło się spotkanie, na którym wszyscy goście pozowali fotoreporterom. Młoda artystka do zdjęć ustawiała się nie tylko sama, ale także właśnie z mamą.
Julia postawiła na czarną, satynową sukienkę o prostym kroju, którą połączyła z kryjącymi rajstopami i botkami. Na ramiona zarzuciła oversizową marynarkę. Włosy związała w swobodny sposób. W delikatnym makijażu prezentowała się promiennie. Marta Wieniawa-Narkiewicz postawiła na długą, ciemnoszarą sukienkę o kopertowym kroju, która zestawiła z pudrowymi sandałkami.
Trzeba przyznać, że obie panie prezentowały się nienagannie. Wyglądały jak siostry, a nie jak mama z córką. Widać, że łącza je też przyjacielskie relacje.
