Modelka "CKM-u" została brutalnie pobita. Drastyczne zdjęcia wrzuciła do sieci
Julia Kupiec, to popularna modelka, której pasją jest taniec. Dziewczyna założyła grupę taneczną, która często występuje w klipach m.in. w teledysku Malika Montany Robię yeah. Niektórzy mogą ją kojarzyć z programu Piękne i odważne z TTV. Brała także udział w odważnej sesji zdjęciowej dla magazynu CKM.
03.02.2020 | aktual.: 03.02.2020 22:33
23-latka jest aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie, gdzie chętnie prezentuje roznegliżowane zdjęcia, śledzi ją aż 185 tysięcy osób.
Julia Kupiec napadnięta. Dlaczego?
Julia Kupiec została napadnięta przez trzech mężczyzn tuż przed swoim mieszkaniem. Opis tego co się wydarzyło jest przerażający:
W dniu 25 stycznia, dzień po moich urodzinach zostałam wywabiona ze swojego mieszkania pod pretekstem odbioru kwiatów z poczty kwiatowej. Przy facecie, który miał faktycznie w ręku kwiaty pojawili się następni dwaj mężczyźni. Padło pytanie: to ta ? tak, ta. Dostalam gazem po oczach i zaczęłam uciekać. Niestety przewróciłam się i wtedy mnie dopadli we trzech. Tłukli po całym ciele metalowymi pojemnikami gazu przypominającymi gaśnice. Napaść na mnie była personalnie zaplanowana. Na chwilę obecną powoli dochodzę do siebie i czekam na ściągnięcie szwów – napisała Julia na Instagramie.
Modelka ma świadomość, że w mediach społecznościowych zazwyczaj pokazujemy tylko pozytywne sytuacje, ale życie nie jest jednak tak idealne i kolorowe. A post z opisem całego zajścia zdecydowała się opublikować, żeby zakończyć nieprawdziwe spekulacje, ale też po to żeby uświadomić wszystkim, że "niektórzy dla fame są w stanie posunąć się do takich czynów".
Fakt skontaktował się z Julią Kupiec, żeby zapytać jak się czuje i dopytać o szczegóły zdarzenia.
Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to fizycznie czuję się lepiej, natomiast z traumą psychiczną będzie musiało minąć sporo czasu zanim się uporam... Nie obejdzie się bez konsultacji lekarskiej – powiedziała w rozmowie z tabloidem.
Julia czeka na zdjęcie szwów z głowy. Modelka jednak nie zdradziła swoich podejrzeń dotyczących sprawców zdarzenia.
