Julia Kamińska była molestowana seksualnie na planie filmowym. Opowiedziała o szczegółach
"Ręce partnera znalazły się nie tam, gdzie powinny"
13.03.2015 15:36
Julia Kamińska w programie "Wojtek Jagielski na żywo" opowiedziała o szczegółach molestowania seksualnego. To kolejna gwiazda, po Jarosławie Jakimowiczu, Paulinie Młynarskiej, Maryli Rodowicz, która odważyła się opowiedzieć, co przytrafia się młodym aktorkom. Najgorsze jest jednak to, że Julia była molestowana jako nastolatka i nie była wtedy pełnoletnia. O tym, co czuła opowiedziała w Superstacji.
Kiedy byłam bardzo młodą dziewczyną, bo to było ponad 10 lat temu, grałam w takiej tam produkcji, w której poczułam się molestowana, nie! ja po prostu ja byłam molestowana. To nie była wypowiedź, to było zachowanie, które potem było pokryte milczeniem - powiedziała Julia
Dokładnie opisała całą sytuację. Ręce jej filmowego (teatralnego?) partnera powędrowały tam, gdzie być ich nie powinno. Wszystko wydarzyło się, kiedy razem grali jedną ze scen.
Wydarzyło się coś takiego, że grałam scenę, w której jedna część z tej sceny to było przytulenie i kiedy przeszliśmy do kadrów szerszych, że było widać tylko nasze twarze, to ręce partnera znalazły się nie tam gdzie powinny, czyli nie na placach, niżej - powiedziała Julia
Aktorka nie wiedziała, co ma zrobić. Na szczęście z pomocą przyszła jej mama, która, kiedy dowiedziała się o całej sytuacji, nie odstępowała córki na krok. Cały czas była z nią na planie. Śledziła każdy jej ruch i ruch jej partnera filmowego.
Ja zupełnie nie wiedziałam, co mam zrobić. Po prostu poczułam się strasznie, ponieważ byłam osoba niepełnoletnią, powiedziałam o tej sprawie mamie, która od tej pory zawsze była ze mną na planie i zawsze siedziała i patrzyła, co się dzieje - powiedziała aktorka
Mama była wsparciem dla Julii. Na szczęście aktorka poradziła sobie z traumą i teraz jest dojrzałą i mądrą kobietą.
