Ostatni dzień wizyty w Polsce, a Joe Biden ostro się naraził. Internautom nic nie umknie i wściekli komentują

W poniedziałek 21 lutego Joe Biden rozpoczął oficjalną wizytę w Polsce. Dzień później spotkał się z Andrzejem Dudą. Rozmawiał również z innymi polskimi politykami. Wszyscy czekali na to, co amerykański przywódca powie podczas przemówienia. Między innymi dziękował nam za wsparcie okazane sąsiadom:

Joe Biden ponownie wybrał hotel Marriott w Warszawie. To tam mieszkał podczas wizyty.

Informator dodał, że apartament prezydencki jest w remoncie, dlatego ważnych gości można zakwaterować w innych pokojach. Dziennikarze serwisu sprawdzili, że do dyspozycji są pokoje wiceprezydenckie, które również zapewniają odpowiedni komfort. Po zakończeniu wizyty, kolumna z Joe Bidenem udała się wprost spod Marriotta na lotnisko.

Bestia - taką nazwę otrzymała limuzyna, którą podczas swoich wizyt porusza się prezydent Joe Biden. Cadillac One jest prawdziwą fortecą na czterech kółkach. Posiada 12-centymetrowe szyby, wzmocnione podwozie i drzwi. Wnętrze samochodu ma system hermetyzacji na wypadek ataków chemicznych, klamki mogą razić prądem, a opony są wzmocnione kevlarem, co sprawia, że auto może jechać nawet po ich przebiciu. Wewnątrz znajduje się zapas tlenu i krwi, noktowizory i broń wojskowa. Limuzyna prezydencka waży ok. 10 ton i kosztuje 16 milionów dolarów.

Tiktokerce udało się sfilmować moment formułowania kolumny samochodów wyjeżdżających spod hotelu Marriott w Warszawie, w jednym z nim jechał prezydent Joe Biden. W sumie można było naliczyć około 30 pojazdów. Na wideo widać także najbliższą ochronę prezydenta i snajpera na dachu budynku, który miał zapewniać dodatkowe bezpieczeństwo.

Każdy ze sformułowanej w garażu hotelu kolumnie pojazd miał dokładnie ustalone miejsce, co zapewniało prezydentowi bezpieczny przejazd przez Warszawę.

Filmik wzbudził niemałe emocje wśród internautów. Od razu dostrzegli, że stosowany system zabezpieczenia jest mało ekologiczny.

Co myślicie na ten temat?