Piękna i mądra Ashley, oskarżany przez Donalda Trumpa o nadużycia Hunter - kim są dzieci Joe Bidena?
Joe Biden jest doświadczonym politykiem, ale także został mocno poturbowany przez los. W wypadku tuż przez Bożym Narodzeniem 1972 roku zginęła jego pierwsza żona Neilla i malutka córeczka Naomi. Synowie - Hunter i Beau w ciężkim stanie trafili do szpitala - auto jej matki staranował samochód dostawczy. Niestety drugi z nich już także nie żyje. W 2015 roku przegrał walkę z nowotworem.
07.11.2020 | aktual.: 07.11.2020 21:12
Dwa i pół roku po tragedii Joe Biden poznał na randce w ciemno, zorganizowanej przez jego brata Franka, Jill, która została jego drugą żoną. Owocem ich miłości jest piękna i mądra Ashely.
Synowie prezydenta USA Joe Bidena
Nieżyjący Beau Biden poszedł w ślady ojca. Służył społeczeństwu jako prokurator generalny Delaware. Jego błyskotliwą karierę przerwała diagnoza - nowotwór. Pozostawił żonę Hallie oraz dzieci Natalie i Huntera, zmarł na raka mózgu w 2015 roku. W chwili śmierci miał 46 lat.
Zrobił przez 46 lat to, czego większość z nas nie mogła zrobić w 146. Nie zostawił nic w zbiorniku. Był człowiekiem, który prowadził życie, w którym środki były tak samo ważne jak efekt. A przykład, który dał, sprawił, że chciałeś być lepszym tatą, lepszym synem, lepszym bratem lub siostrą, lepszym w swojej pracy, lepszym żołnierzem. Sprawił, że chcesz być lepszym człowiekiem - mówił na jego pogrzebie Barack Obama.
Hunter Biden, drugi syn Joego Bidena, to amerykański prawnik i doradca inwestycyjny. Był przedmiotem teorii spiskowych, forsowanych przez Donalda Trumpa, które dotyczyły transakcji biznesowych i działań korupcyjnych na Ukrainie, w które miał być rzekomo zamieszany.
Prywatne życie ma tak samo barwne, jak karierę. W 1993 roku poślubił Kathleen Buhle, z którą doczekał się trójki dzieci: Naomi, Finnegan i Maisy. Rozstali się w 2015, a rozwiedli w 2017 roku.
Niedługo później Hunter Biden zaczął spotykać się z żoną zmarłego brata, Hallie Biden. Nie udało im się jednak zbudować związku. Przez lata syn Joe Bidena walczył też z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.
W każdej rodzinie jest uzależnienie. Byłem w tej ciemności. Byłem w tym tunelu - to niekończący się tunel. Nie pozbędziesz się tego. Zastanawiasz się, jak sobie z tym poradzić - mówił o swoich problemach.
Hunter Biden nie stronił też od niezobowiązujących romansów. Do czasu, kiedy okazało się, że w 2018 roku na świat przyszło jego kolejne dziecko, którego matką jest Lunden Alexis Roberts, striptizerka z klubu nocnego, znana jako Dallas. Udowodniła wypierającemu się dziecka Hunterowi Bidenowi ojcostwo za pomocą badań DNA.
Portal "Page Six" informował, że poznali się, kiedy półnaga Dallas tańczyła na scenie Mpire Club w Waszyngtonie, a Biden podziwiał jej erotyczny występ. Miał być stałym klientem klubu.
Roberts otrzymuje nie tylko alimenty, ale jej dziecku przysługuje ochrona Secret Service z powodu politycznego statusu jego dziadka.
W 2019 roku Hunter Biden poślubił południowoafrykańską reżyserkę Melissę Cohen. Mają syna, który urodził się w marcu 2020 roku w Los Angeles.
Kim jest Ashely Biden?
Ashley Biden jest owocem miłości Joe Bidena i jego drugiej żony, Jill. W kuluarach mówi się, że jest oczkiem w głowie swojego taty. Kobieta interesuje się modą. Trzy lata temu założyła markę odzieżową, która cieszy się sporą popularnością. 39-letnia Ashley Biden oprócz ręki do interesów ma też złote serce. Córka Bidena już od ponad piętnastu lat pomaga dzieciom i młodzieży w stanie Delaware i to właśnie z tym na co dzień związana jest jej praca zawodowa.
W okresie kampanii Ashley bardzo wspierała ojca, pojawiając się na jego wiecach wyborczych. W sierpniu zdalnie poprowadziła spotkanie Kobiety Wisconsin dla Joe Bidena.
Kiedy mówię, że jestem gotowa na prezydenturę Bidena, to nie tylko dlatego, że uważam mojego ojca za najlepszego człowieka (...) Pomoże nam rozwiązać wielkie wyzwania naszego pokolenia. Ma empatię i zapał, żeby pomóc w kwestiach rasowych i ekonomicznych nierówności, które osłabiają wiele społeczeństw - mówiła wtedy.
Jak widać, całej rodzinie udało się przekonać do siebie większość Amerykanów.
