Joanna Racewicz przez botoks nie może się uśmiechać? Dziennikarka zmiażdżyła hejtera, który jej to zainsynuował
Joanna Racewicz to piękna i inteligentna dziennikarka. Przed laty pracowała w Telewizji Polskiej. Dziś pojawia się na antenie Polsat News i nie darzy specjalnym szacunkiem stacji Jacka Kurskiego. Ostatnio dobitnie zrecenzowała działalność publicznego nadawcy.
Oglądam TVP Info i muszę wam powiedzieć, że to jest jakaś kompletnie inna rzeczywistość (głośny śmiech). To przestaje być zabawne tam, gdzie widzowie mają dostęp tylko do tego jednego kanału. To naprawdę przestaje być zabawne. Można się śmiać, że to jest alternatywna rzeczywistość, ale… Jak to właściwie skomentować? Manipulacja? Propaganda, Goebelsizm? Trzeba mieć wyjątkowo giętki kręgosłup albo wyjątkowo giętki kręgosłup. A może jedno i drugie – stwierdziła.
Mowę wygłosiła na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 100 tysięcy fanów. Wśród nich nie brakuje złośliwców. Gwiazda niekiedy ich strofuje.
Internauta oskarżył Joannę Racewicz o stosowanie botoksu
W weekend dodała nowe zdjęcie, do którego zamieściła obszerny wpis:
„Trudny czas? Ty naprawdę masz trudny czas?” - pada pytanie. „Przecież się uśmiechasz. Zawsze się uśmiechasz”. Tak. Tak robię. Bo nie umiem płakać, gdy inni patrzą. Szczególnie tutaj. Lepiej na deszczu, albo kinie. Zawsze można mieć wymówkę. Ale w Stambule - jak na złość nie pada, a filmy też nie do łez. Poza tym - lepiej wyprzedzać rzeczywistość, niż dawać tlen temu, co minęło. Jeśli odeszło - nie było moje. Ranię, gdy jestem zraniona. Najbardziej najbliższych. Kto wie, ten wie. Przepraszam. Dziękuję. Kocham – napisała wprost z Turcji.
Pod zdjęciem pojawiły się komentarze. Ich autorzy, w większości, zachwalali urodę pięknej dziennikarki. Niestety nie zabrakło hejterów. Jeden z nich oskarżył ulubienicę widzów Polsatu o stosowanie botoksu.
A taka ładna kobieta z niej kiedyś była, zmarszczki dodałyby tylko uroku, a teraz... wygląda jak mumia... przy takiej ilości botoksu to już chyba ciężko nawet o uśmiech – napisał internauta.
Joanna udostępniła jego wpis i zaserwowała mu ripostę:
Uśmiecham się nawet do kiepsko wychowanych słoni w składzie porcelany.
Hejter na długo to zapamięta.
Śledzicie działalność dziennikarki w social mediach?
