Joanna Przetakiewicz zdradziła, dlaczego rozstała się z Janem Kulczykiem. "Życie potrafi cię przepalić"

Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk przez lata tworzyli jeden z najgłośniejszych związków polskiego show-biznesu. W wywiadzie projektantka zdradziła, dlaczego jej relacja z miliarderem nie przetrwała próby czasu.

Joanna Przetakiewicz to jedna z najpopularniejszych polskich projektantek mody i kobiet biznesu. Od 2020 roku jest szczęśliwą żoną producenta Rinke Rooyensa, wcześniej przez dekadę związana była miliarderem Janem Kulczykiem. W rozmowie z Żurnalistą wyjaśniała, co doprowadziło ich do rozstania. Zdradziła, kto zawinił?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk tworzyli zgraną parę, a ukochany pomógł projektantce w stworzeniu jej marki odzieżowej. Oboje świetnie radzili sobie w biznesie i właśnie to miało być pośrednią przyczyną problemów w ich związku. Poświęcali pracy tak wiele czasu, że zaczęli się od siebie oddalać.

ZOBACZ TAKŻE: Joanna Przetakiewicz nie chce spać z mężem? Padły słowa o znużeniu

W jakimś sensie zaczęła się ta sytuacja tak zagęszczać i my byliśmy tak zajęci, że takie życie potrafi cię przepalić — wyjaśniła.

Przetakiewicz przyznała, że w związku z Kulczykiem nie musiała pracować, ale nie mogła poradzić sobie bez życia zawodowego.

Joanna Przetakiewicz jest osobą pracowitą i ambitną. W wywiadzie nie ukrywała, że nie potrafiła być po prostu "ukochaną miliardera" i musiała realizować się zawodowo.

Poczułam w pewnym momencie, że muszę znowu pracować, bo byłam do tego przyzwyczajona. Pracowałam od 22. roku życia, zawsze byłam niezależna i gdzieś we mnie rósł głód takiej sytuacji, że ja jednak muszę robić coś dla siebie. Potem, w tym całym natłoku obowiązków, niesamowicie intensywnego trybu życia, stało się to szalenie trudne — wyjaśniła.

Około dwóch lat po rozstaniu z Joanną, 29 lipca 2015 roku, Kulczyk zmarł w Wiedniu w wyniku powikłań po zabiegu kardiologicznym.