Joanna Przetakiewicz była oceniana przez pryzmat urody, ale tylko na chwilę. Zdradziła, jak "rozbiła stary zakurzony stereotyp pustej idiotki"
Joanna Przetakiewicz to jedna z najbardziej znanych bizneswoman w kraju. Od wielu lat prowadzi własny dom mody La Mania, który cieszy się sporą liczbą klientek. Gwiazda odważnie tez angażuje się w inne biznesy. Wszystko to udało jej się połączyć z macierzyństwem. Bizneswoman ma już trzech dorosłych synów, a opiekując się chłopcami, dalej była aktywna zawodowo i dbała i interesy.
12.08.2021 16:40
Od jakiegoś czasu swoją siłę i doświadczenie życiowe chce przekazywać innym kobietom. Joanna aktywnie działa w ruchu, jaki jest Era Nowych Kobiet. To dzięki niej wiele Polek znowu mogło w siebie uwierzyć.
Joanna Przetakiewicz o postrzeganiu przez pryzmat urody
Joanna Przetakiewicz od zawsze zachwyca swoją urodą. Po każdym porodzie błyskawicznie wracała do formy, a wraz z upływem czasu nadal jest prawdziwą ikoną. Ma świetne wyczucie stylu, a jej znakiem rozpoznawczym zdecydowanie są wysokie szpilki. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedziała o tym, jakie są kobiety z ruchu Ery Nowych Kobiet, oraz wspomniała o tym, jak przez całe życie radziła sobie ze stereotypami dotyczącymi urody.
To są współczesne Polki. Ja czasami słyszę zarzuty, że moje dziewczyny, dziewczyny z Ery Nowych Kobiet, to są takie zadbane laski, są śliczne, pomalowane, pewnie nie mają pojęcia o codziennym życiu. A ja mówię wtedy, że takie są Polki. I zapewniam, że mają ogromne pojęcie o codziennym życiu. To nie są laski, które fruwają z siłowni do spa, ze spa na lunch itd., tylko to są dziewczyny, które naprawdę wnoszą dużo do życia zarówno swojego jak i do życia innych. Bardzo dużo przeszły. Na pierwszym spotkaniu zawsze widzę te piękne, uśmiechnięte dziewczyny, a za chwile widzę niesamowite historie, osiągnięcia i siłę, które ze nimi stoją i ich niesamowity hart ducha.
Dla Joanny najważniejsze jest to, aby pozostać sobą:
Ja nie mam zamiaru rezygnować z bycia sobą po to, aby coś innym udowodnić. Kiedyś dziewczyny zakładały okulary, związywały włosy i mówiły, że muszą zrobić profesjonalne wrażenie, w związku z tym zakładały szary garnitur i mówiły, że takie będą poważne. Na szczęście te czasy minęły. Dlatego pierwszym symbolem Ery Nowych Kobiet była bardzo wysoka, różowa szpilka. Właśnie dlatego, żeby powiedzieć, że my jesteśmy aktywistkami, ale cieszymy się życiem. Jesteśmy dalej kobiece i zmysłowe i zawsze tak będzie. My będziemy cieszyć się sobą, kobiecością, ale w dalszym ciągu na pewno będziemy walczyć o swoje i o siebie dbać. Takie są Polki. Potrafią być aktywistami, hedonistkami i maksymalistkami, jednocześnie wspaniałymi mamami, żonami czy singielkami.
Joanna jest przepiękną kobietą, ale także wspaniałą bizneswomen. Czy zdarzyło jej się być ocenianą przez pryzmat urody?
Jest taki schemat i stereotyp. To są stare idiotyzmy, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Ja nie mam ochoty udawać kogoś innego i przebierać się za kogoś innego. Zawsze od najmłodszych lat, już na studiach, chodziłam na najwyższych szpilkach i nie udawałam kogoś, kim nie jestem tylko po to, żeby się przypodobać profesorom, żeby myśleli, że jestem poważniejsza. Ale to się bardzo szybko da udowodnić. W momencie, kiedy zostałam ze swoją przyjaciółką jedną z pięciu najlepszych studentek na roku i dostałyśmy wszystkie nagrody rektorskie, to tym co mówisz i jak mówisz rozbijasz ten stary zakurzony stereotyp pustej idiotki, bo każdy widzi z kim ma do czynienia i widzi co masz do powiedzenia. W związku z tym łatwo jest to obalić pod jednym warunkiem, że wierzysz w siebie.
Całość rozmowy w materiale wideo.
