Joanna Kurowska opublikowała ostatnie zdjęcie z siostrą. Wzruszający hołd. Opis wyciska łzy

Pod koniec lipca tego roku Joanna Kurowska poinformowała o śmierci swojej siostry. Obydwie panie były ze sobą bardzo związane. Dla gwiazdy był to ogromny cios. Nie jest to jednak pierwsza tragedia w życiu aktorki. Gwiazda pomimo tego, że na scenie zawsze towarzyszy jej uśmiech nie miała łatwo. Gdy była jeszcze dzieckiem, zmarł jej rodzony brat. Kolejne tragiczne rozstanie przeżyła już jako dorosła osoba. Musiała pożegnać swoje pierwsze dziecko, oraz męża. Aktorka od 1997 roku była żoną Grzegorza Świątkiewicza. Mężczyzna zmarł 6 lat temu, przegrywając walkę z ciężką chorobą. Miał 55 lat. Na początku tego roku odeszli również jej rodzice. To właśnie nimi do ostatnich chwil opiekowała się nieżyjąca siostra aktorki.

Joanna Kurowska

Krystyna Miśkiewicz

18 sierpnia 2020, 21:40

Śmierć ukochanej siostry, to kolejna trauma, z którą Joannie przyszło się zmierzyć. Aktorka o śmierci siostry poinformowała na swoim Facebooku. Był to wpis, który przepełniał wielki żal i ból.

Dzisiaj w nocy ku Zielonym Pastwiskom odeszła moja ukochana siostra Hania… Była najlepszym człowiekiem, jakiego znałam. Przez lata opiekowała się naszymi chorymi rodzicami. Była dobra, dobroci, jakiej dzisiaj już nie ma… Dwa tygodnie temu byłam u NIEJ na Kaszubach. Byłyśmy tak beztrosko szczęśliwe. Za dwa dni miała przyjechać do mnie… Na stole w kuchni stoją jeszcze pierogi, które kupiłam dla Ciebie, bo wiem, że lubiłaś… Haniu, jadę do Ciebie… Moje serce krwawi… Boże, wbiłeś we mnie wszystkie noże.

Aktorka postanowiła uczcić pamięć o siostrze jeszcze jednym wpisem.

Joanna Kurowska żegna zmarłą siostrę

Na profilu w social mediach prowadzonym przez Joannę Kurowską pojawił się kolejny wpis dotyczący jej siostry. Gwiazda wspomina ich ostatnie wspólne wakacje. Pod wspólnym zdjęciem zamieściła bardzo wzruszający opis.

Moje ostatnie zdjęcie z moją ukochaną śp. Siostrą, zrobione miesiąc temu w Karwieńskich Błotach. Śmierć i rozstanie, to wszystko, co musimy wiedzieć o piekle. Wiersz Ks. Twardowskiego ,, śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą” nabiera innego wymiaru, kiedy go doświadczamy. Miałam to szczęście, że ta miłość i uwaga między nami była. A to, że była wcale nie pomaga... Haniu, Zawsze będę Cię kochać i pamiętać... Jesteś najlepszym człowiekiem, jakiego znałam, dobrym dobrocią, jakiej już dzisiaj nie ma... Dobrym naiwnością dziecka...

Aktorka po raz kolejny wspomina w mediach swoją siostrę widać, że łączyła je niesamowita więź. Swoim wpisem Joanna Kurowska oddała piękny i wzruszający hołd.

joanna kurowska